W piątek w sądzie stawił się jedynie radny Berger, który przypomniał, że razem z Dariuszem Jońskim powtórzył informację z lokalnej "Gazety Wyborczej" o tym, że przetarg na budowę stadionu może być ustawiony pod kątem jednej firmy.
Jako świadek miał zeznawać Dariusz Joński, ale obowiązki poselskie zatrzymały go w Warszawie.
Na rozprawę nie dotarł także przedstawiciel drugiej strony Jacek Turczak, dyrektor biura prawnego UMŁ.
Jarosław Berger zapowiedział, że złoży oświadczenie w tej sprawie dopiero gdy orzeczenie stanie się prawomocne.
Sprawę nieobecności Jacka Turczaka Agata Magin i Marcin Masłowski z biura prasowego prezydenta Łodzi wytłumaczyli jego chorobą. Jak podkreślili Jacek Turczak dwa tygodnie przed rozprawą powiadomił sąd o o swoim zwolnieniu lekarskim do końca marca. Jacek Turczak poprosi o pisemne uzasadnienie decyzji sądu i będzie starał się wznowić to postępowanie
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?