Ulica Piotrkowska. Najwięcej pracy policja i straż miejska ma w weekendy

Jak to możliwe, że w centrum dużego polskiego miasta, jakim jest Łódź może dojść do tak brutalnego zajścia, jak to z ostatniej soboty (16 lutego). O 3 nad ranem, na ulicy Piotrkowskiej 20-letni Mateusz broniąc swojej koleżanki został 11 razy pchnięty nożem.

Całe zdarzenie zauważył jeden z policjantów, który pracuje przy monitoringu na ulicy Piotrkowskiej. I choć dwie minuty później pojawili się w miejscu zdarzenia funkcjonariusze, sprawców nie udało się zatrzymać. Powstaje pytanie, czy na ulicy Piotrkowskiej jest bezpiecznie? Jak wyglądają statystyki zdarzeń? Sprawdziliśmy to.

Od początku roku policjanci interweniowali tam 270 razy, co daje mniej więcej 5, 6 przypadków na dobę. Straż miejska pojawiała się na ulicy Piotrkowskiej ponad 260 razy, co daje podobną dobową ilość przypadków.

- Duża ilość imprez rozrywkowych, a co za tym idzie ogromna ilość osób odwiedza Łódź, także osób spoza miasta. Zwykle zabawie towarzyszy alkohol lub środki podobnie do niego działające, co może generować różne napięcia i konflikty - tłumaczy Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Były to najczęściej interwencje weekendowe, czyli od czwartku do niedzieli, w porze wieczorowo-nocnej i dotyczyły osób pod wpływem alkoholu. Te swoim zachowaniem mogły stwarzać zagrożenie dla siebie i innych. Interwencje policjantów dotyczyły także awantur ulicznych, drobnych kradzieży czy bójek, natomiast ponad 60 zgłoszeń straży miejskiej dotyczyły osób bezdomnych.

- Takich interwencji, gdzie ktoś się z kimś bije jest bardzo mało. To są raczej sporadyczne przypadki i najczęściej w weekendy z interwencji własnych niż zgłoszonych - tłumaczy Dariusz Grzybowski, komendant Straży Miejskiej w Łodzi.

Straż miejska realizuje także zgłoszenia związane z przypadkami drogowymi, dotyczącymi nielegalnego handlu, czystości posesji czy niszczenia zieleni. Transportuje ona także osoby nietrzeźwe. To jest też spora ilość wszystkich zgłaszanych interwencji. Jeśli chodzi o ilość patroli policyjnych, które na stałe pojawiają się na reprezentacyjnej ulicy Łodzi, to jest ich około ośmiu - pieszych i samochodowych. Podobną ilość wysyła straż miejska. Dodatkowo w razie potrzeby, policjanci są wspierani przez patrole pozostające w dyspozycji drużnego miasta.

W przypadku obydwu formacji część z nich stanowią patrole zmotoryzowane. Mogłoby się wydawać, że niekiedy poruszają się one bez większego celu. Jednak jak tłumaczy policja i straż miejska funkcjonariusze wiedzą, gdzie może dochodzić do różnych sytuacji i starają się objeżdżać takie miejsca.

Przypomnijmy. Po poniedziałkowym (18 stycznia) spotkaniu w magistracie mają znów pojawić się wspólne patrole obu służb. Podobna współpraca miała już miejsce w okresie Euro 2012 i była pozytywnie odbierana.

Zobacz materiały o wydarzeniach w Łodzi
Morderstwo na Pietrynie	Reklamy znikają	Dawna Łódź	Biber w Łodzi