Mieszkanka jednego z budynków przy ul. P.O.W. zauważyła nad ranem mężczyznę, który kręcił się w pobliżu samochodu sąsiada. Nie czekając na rozwój wypadków zapukała do mieszkania obok i obudziła właściciela pojazdu. Po zejściu na dół okazało się, że miała rację. W aucie wybito szybę, a z środka zniknęło radio i kilka drobnych przedmiotów. Na siedzeniu znajdował się natomiast tajemniczy plecak.
Gdy na miejsce przyjechał policyjny radiowóz, kobieta zauważyła, że w pobliskich krzakach ktoś jest. Po chwili mężczyzna podszedł do funkcjonariuszy i poskarżył się, że w okolicy skradziono mu plecak. Policjanci skojarzyli fakty i odnaleźli w pozostawionym w plecaku pozostawionym w aucie paszport na nazwisko 32-latka. Ponadto, sąsiadka właściciela samochodu rozpoznała w nim włamywacza po charakterystycznych podkolanówkach, które zapamiętała wyglądając przez okno.
Pechowego rabusia natychmiast zatrzymano. Okazało się, że w przeszłości był wielokrotnie notowany za podobne przestępstwa. Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
