Następnie na północ prowadziłaby do ul. Karskiego (Manufaktura), gdzie znajdowałaby się stacja. Na wysokości ul. Drewnowskiej tunel zakręcałby w stronę zachodnią i dochodził do al. Włókniarzy. W tym miejscu tory rozdzielałyby się: droga na południe prowadziłaby do dworca Łódź Kaliska, natomiast na północ do Żabieńca.
11-kilometrowym tunelem mają kursować pociągi regionalne oraz dalekobieżne (także międzynarodowe) - nawet do 12 składów na godzinę.
- W marcu będzie gotowe studium wykonalności dla projektu; mając ten dokument, będziemy mogli wystąpić do Unii Europejskiej o dofinansowanie - mówi Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego.
Wartość inwestycji to około 1,4 mld zł, ze środków unijnych pochodziłoby aż 85 procent tej sumy.
Tunel byłby elementem spajającym Łódzką Kolej Aglomeracyjną, która dzięki połączeniu dworców Fabrycznego i Kaliskiego zapewni sprawną komunikację z ważnymi miastami regionu: Łowiczem, Kutnem, Sieradzem, Koluszkami i Tomaszowem Mazowieckim. W związku z tym PKP PLK zapowiada remont szlaków kolejowych na tych trasach (do Łowicza oraz do Koluszek tory zostały już wyremontowane).
Zdaniem prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, kursujące pod ziemią pociągi byłyby namiastką metra.
Tunel przewidziany jest tylko dla kolei konwencjonalnej. Nie kursowałyby nim pociągi Kolei Dużej Prędkości. Jeśli projekt KDP będzie realizowany (na razie minister infrastruktury zawiesił prace z nim związane), to pod Łodzią powstanie drugi, krótszy tunel dla szybkich pociągów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?