550 zawodników z 33 zespołów z Polski, Czech i Ukrainy uczestniczy dzisiaj (23 października) w Hali Parkowa w Międzynarodowym Turnieju Judo o Puchar AZS Łódź. Jak przyznają organizatorzy jest to pierwszy taki turniej w Polsce. - Startują dzieci w wieku od 6 do 20 lat, a pewne techniki, jak duszenie, czy rzuty z kolana są zabronione. Do tego na niektórych matach pojedynki sędziują trenerzy. Nie spotkałem się jeszcze z taką formułą zawodów rozgrywanych w Polsce - wyjaśnia Łukasz Piąstka, jeden z organizatorów i zarazem trener w sekcji judo AZS Łódź. - Od 4 lat, kiedy jeżdżę na zawody z taką formułą spotkałem się po raz pierwszy - przyznaje Robert Dulęba, trener z Płocka.
Zawodnicy zostali podzieleni na grupy wiekowe, a w nich na kategorie wagowe. - Roczniki 2003-2002, 2001-2000 i tak dalej w dół walczą ze sobą, a kategorie wagowe ustalaliśmy co 3 kg od najlżejszego zawodnika - mówi Piąstka. Mimo tak wielu kategorii, każdy kto przyjechał był chętny do rywalizacji. Niektórzy z dużym niecierpliwieniem oglądali walki innych. - Dobrze się to ogląda tylko jeszcze nie walczyliśmy i to jest najgorsze - nie ukrywają 8-letni Szymon, Darian i Maruś.
Co ważne, każdy kto przyjechał na Międzynarodowy Turniej Judo o Puchar AZS Łódź będzie miał okazję stoczyć co najmniej trzy walki, a Ci najlepsi nawet pięć. - To jest ważne, żeby ktoś jadący tutaj z daleka nie wyszedł na matę i po 10 sekundach musiał się pakować i mógł już wracać - przyznaje Łukasz Piąstka. A powroty dla tych młodszych i starszych powinny być przyjemne.
Udany turniej judo?
Oprócz możliwości rywalizacji międzynarodowym towarzystwie każdy judoka otrzyma dyplom, koszulkę i medal. Najlepsi otrzymają też dodatkowe puchary i różne nagrody rzeczowe, m.in. plecaki, piłki, ale także aparaty fotograficzne, czy gry komputerowe. - W najwyższych kategoriach do wygrania są nawet wycieczki weekendowe dla całej rodziny - nie ukrywa Piąstka - poza tym dla najlepszego zespołu jest specjalny puchar - dodaje.
Choć turniej przebiega dość sprawnie, to organizatorzy mieli pewne problemy. - Niewyraźnie mówią i nic nie można zrozumieć - wyjaśnia Szymon z Włocławka. - Początkowo było trochę problemów z mikrofonami, ale jest coraz lepiej - przyznaje Piąstka. Mimo to większość zawodników i trenerów chwali sobie organizację turnieju. - Jest osiem mat, ładnie zostało to przygotowane - wyznaje Eryk z Warszawy. - Zawody są dobrze zorganizowane. Chętnie przyjedziemy tu za rok, jeśli będzie taka możliwość - nie ukrywa Robert Dulęba.
Judocy z Płocka i innych miejscowości powinni mieć taką możliwość, bowiem organizatorzy nie chcą poprzestać tylko na dzisiejszym turnieju. Jak to w takich sytuacjach bywa najważniejszą sprawą będą jednak pieniądze. - Fundusze zgromadziliśmy od sponsorów i częściowo z AZS-u. Przydałaby się pomoc z Urzędów Miasta i Marszałkowskiego - nie ukrywa Piąstka.
Tegoroczny Międzynarodowy Turniej Judo potrwa jeszcze kilka godzin w Hali Parkowa przy ul. Małachowskiego 5/7. Organizatorzy planują zakończenie zawodów w godzinach 21-23. Wstęp jest wolny.
Czytaj także:
- Widzew Łódź gra z liderem - Jagiellonią Białystok
- Koszykarki i koszykarze ŁKS-u oraz Widzewianki grają o tej samej porze
- Jakub Kosecki poprowadził ŁKS Łódź do wygranej z Odrą [zdjęcia]
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?