Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkówka plażowa: Turniej Mistrzów w Manufakturze rozstrzygnięty

Redakcja
W Manufakturze zakończył się Turniej Mistrzów w siatkówce plażowej. Poziom zawodów był wysoki, a wygrali Jakub Chojecki i Sebastian Lisiecki.

Dzisiaj (22 sierpnia) na boisku do siatkówki plażowej na rynku Manufaktury odbywał się Turniej Mistrzów mężczyzn. W rozgrywkach grało osiem najlepszych zespołów z tegorocznych: V Pucharu Manufaktury oraz XIV Pucharu Prezydenta Miasta Łodzi.

Rozgrywki Turnieju Mistrzów w Manufakturze rozpoczęły się po 10. Od początku gra była zacięta i wyrównana. Nie brakowało mocnych serwów, efektownych zbić i ofiarnych obron. Zawodnicy biorący udział w turnieju pokazywali się z dobrej strony, mimo że przez cały dzień świeciło mocne słońce. - Było duszno. Jak graliśmy jeden mecz po drugim, to był duży wysiłek - nie ukrywał Michał Sobalski. - Pogoda dopisała, była lepsza niż na finale o Puchar Manufaktury, kiedy to musieliśmy niektóre mecze przesuwać - przyznał z kolei Adam Chrobot.

Ostatecznie zwyciężyli Jakub Chojecki i Sebastian Lisiecki, pokonując Krzysztofa Kłaczka i Damiana Jakiela. Podium uzupełnili Adam Chrobot i Michał Kobierecki, którzy pokonali Michała Sobalskiego i Konrada Biernackiego. Zwycięzcy otrzymali atrakcyjne nagrody, ale wszyscy przede wszystkim dobrze się bawili. - Czujemy się dobrze. Na dużo nie liczyłem - przyznał z uśmiechem Sobalski.

Wysoki poziom Turnieju Mistrzów w Manufakturze

Mimo, że był to turniej amatorski to poziom zawodów był wysoki, czego nie ukrywali zawodnicy i organizatorzy. - Z roku na rok siatkarze grają lepiej i poziom jest wyższy - przyznał koordynator zawodów, Artur Kopyt. Turniej Mistrzów w Manufakturze stał na wysokim poziomie również dlatego, że wzięli w nim udział najlepsi gracze z V Pucharu Manufaktury i XIV Pucharu Prezydenta. - Wszyscy się tutaj znają. Te same pary występują w finałach o Puchar Manufaktury oraz Puchar Prezydenta - powiedział Chrobot.

- Dobrze, że te dwie imprezy w jakiś sposób się ze sobą połączyły. Wcześniej rywalizowały, a teraz najlepsi z najlepszych z tych dwóch pucharów spotkali się w Turnieju Mistrzów - przyznał Artur Kopyt.

Zainteresowanie samymi rozgrywkami było różne, ale zawodnicy nie narzekali na publiczność. - Tutaj ludzie przechodzą cały czas, czasami przysiądą na dłużej, więc jest dla kogo grać, choć oczywiście mogłoby być więcej kibiców. Jednak i tak przyjemnie się grało - wyjaśnił Chrobot.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto