Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Michniewicz wyciągnie asa z rękawa?

(pas)
Mindaugas Panka spieszy z gratulacjami do Ugo Ukaha, autora jednej z bramek w meczu z Koroną.
Mindaugas Panka spieszy z gratulacjami do Ugo Ukaha, autora jednej z bramek w meczu z Koroną. archiwum
W sobotę o godz. 18.15 piłkarze Widzewa staną przed kolejnym sportowym wyzwaniem. Zmierzą się w Krakowie z Wisłą, która jest liderem tabeli ekstraklasy (transmisja Canal+Sport). Rozgrywki udowodniły, że nie ma w lidze drużyn nie do pokonania. Liczymy zatem na udany występ łodzian i korzystny wynik!

Trener Czesław Michniewicz umie zaskakiwać - przeciwników, kibiców, dziennikarzy. Z dobrym skutkiem. Na pierwszy mecz z Lechem wystawił parę stoperów (niechciany przez działaczy Wojciech Szymanek - Sebastian Madera), jakiej się nikt nie spodziewał. W meczu z Koroną nie bał się zaufać 19-letniemu Gruzinowi i trafił w dziesiątkę. Nika Dzalamidze był jednym z architektów cennego zwycięstwa. Bramka i dwie asysty - ten bilans mówi sam za siebie.

Czy na mecz z Wisłą szkoleniowiec też wyciągnie asa z rękawa? Może będzie nim Fin Riku Riski, który dał dobrą zmianę w spotkaniu z kielczanami. Zwinny, szybki, niezły technicznie piłkarz idealnie pasuje do gry w kontrataku. Nie boi się też walki. Jest zatem w stanie zatrzymać szarżującego z prawej jednego z nielicznych Polaków w składzie lidera - Patryka Małeckiego (jeżeli ten wystąpi, bo ostatnio trenował indywidualnie).

Czesław Michniewicz staje przed trudną decyzją wyboru prawego obrońcy. Czy ma być nim najlepszy łódzki gracz batalii z Lechem - Ben Radhia, który wraca do drużyny po odcierpieniu kartkowej kary, czy dobrze sobie radzący w meczu z Koroną, autor jednej z bramek Ugo Ukah. A może dla tego drugiego szkoleniowiec poszuka innego miejsca na boisku.

W podstawowej jedenastce nikt nie ma etatu. Na ławkę może nawet trafić bohater ostatniej ligowej potyczki - Nika Dzalamidze, jeżeli trener uzna, że przeciwko liderowi trzeba postawić na ludzi wyższych, silniejszych, którzy w uporczywej walce odbiorą rywalowi chęć do gry.

Z drugiej strony otwarte pozostaje pytanie, czy roszady są potrzebne. Jedna z futbolowych zasad objawionych mówi, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Ludzie twórczy, z otwartą głową są od tego, żeby takie zasady łamać.

Wiosną wszystkie gole dla drużyny trenera Roberta Maaskanta zdobywali... pomocnicy, którzy jak Tomas Jirsak mają decydujący wpływ na oblicze zespołu. Bułgarski napastnik Cwetan Genkow na razie zawodzi na całej linii. Oddał ledwo jeden strzał.

Wisła w tych rozgrywkach nie przegrała meczu na własnym boisku (sześć zwycięstw, dwa remisy). Zawsze jednak musi być ten pierwszy raz. Może już w sobotę?!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto