Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny stan torów łódzkiego MPK. Brakuje pieniędzy na remonty

J. Sobczyńska A. Magnuszewska
Czasem szybciej można dotrzeć do celu piechotą
Czasem szybciej można dotrzeć do celu piechotą fot. Grzegorz Gałasiński
Część torów tramwajowych w Łodzi nie była remontowana od blisko 30 lat. Dlatego MPK ogranicza prędkość na niektórych odcinkach do pięciu - dziesięciu kilometrów na godzinę. Przewoźnik boi się wykolejenia pojazdów.

Przedsiębiorstwo w tym roku dostanie z miasta na remonty i bieżące utrzymanie torów niecałe 8 mln zł. 10 mln zł na inwestycje ma Zarząd Dróg i Transportu. Ale to kropla w morzu potrzeb. "Solidarność" w MPK, w trosce o bezpieczeństwo motorniczych oraz pasażerów, zgłosiła sprawę do prokuratury przeciwko prezydent Hannie Zdanowskiej. Oskarża ją, że nie dość dotując MPK naraża życie i zdrowie ludzi.

Czytaj także: Związkowiec doniósł na prezydent Łodzi

- Do jesieni jakoś pojeździmy - mówi Krzysztof Frątczak, przewodniczący NSZZ Solidarność w MPK. - Ale zimą wszystko stanie. Nasze torowiska są tak zniszczone i osłabione, że gdy już się je wymienia, to metr toru zamiast 65 kilogramów waży 45.

Wykolejenia były na porządku dziennym m.in. na ulicy Limanowskiego. Dlatego MPK wprowadziło tam najpierw ograniczenia do 10 km/h, a potem wyłączono torowisko z ruchu. Teraz drogowcy wymieniają szyny. Po nowym torowisku będzie można jeździć od listopada.

Ograniczenia do 10 km/h wprowadzono też na ul. Aleksandrowskiej - od pętli Szczecińska do ulicy Chochoła, na ul. Łagiewnickiej w pobliżu skrzyżowania z ulicą Warszawską, na ul. Strykowskiej przy ul. Wojska Polskiego, na ul. Telefonicznej (odcinek, gdzie tramwaj przejeżdża z jednej strony ulicy na drugą). Żółwim tempem tramwaje jeżdżą też ul. Konstantynowską (przy al. Unii), ul. Zieloną w pobliżu pętli przy al. Włókniarzy, ul. Wyszyńskiego przy ul. Armii Krajowej i przy pętli ulicy Bratysławskiej, ul. Rzgowską przy wjeździe na pętlę przy Kurczakach, ul. Dąbrowskiego od ul. Łomżyńskiej do ul. Kilińskiego oraz Przybyszewskiego od ul. Tatrzańskiej do wiaduktu przy ul. Lodowej.

W 2010 roku było ponad 250 awarii tramwajowych, spowodowanych fatalnym stanem torów. Motorniczowie zgłaszają miesięcznie 300 uszkodzeń sieci. - W 2011 roku planujemy kompleksowy remont czterech torowisk - mówi Aleksandra Kaczorowska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu. ZDiT ma na ten cel 10 mln zł. Zaledwie 7,8 mln zł przeznaczyły władze miasta na bieżące remonty i utrzymanie torowiska.

- Audyt wykazał, że potrzeba 28 milionów złotych - przypomina przewodniczący Frątczak. - W 2010 roku mieliśmy na ten cel 18,9 mln złotych, a w 2009 roku - 23,5 miliona. Gdyby chcieć teraz nadrobić zaniedbania w remontach, powstałe od 1994 roku, trzeba by wydać na ten cel 31 mln zł. Na ustosunkowanie się do zawiadomienia związkowców prokurator ma 30 dni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto