Co więcej, Polacy nie będą mogli występować w ligach zagranicznych, w których będzie obowiązywał nowy sprzęt.
Z kolei Międzynarodowa Federacja Motocyklowa nie widzi podstaw, by wycofać się z decyzji o wprowadzeniu nowych tłumików w sporcie żużlowym. Uznaje je za bezpieczne, co podkreślono w odpowiedzi przesłanej prezesowi PZM.
Poinformowano, że w 2010 roku tłumików używano w 48 zawodach pod auspicjami FIM, a 768 żużlowców pokonało na nich 3840 okrążeń i nikt nie zgłaszał krytycznych uwag. Nie było też wypadków spowodowanych nowymi tłumikami. Według FIM, żaden z producentów silników nie stwierdził spadku ich mocy.
W związku z tym żaden motocykl, który nie będzie spełniał nowych norm nie będzie mógł być dopuszczony do udziału w zawodach pod auspicjami FIM. W takim przypadku zawodnicy będą dyskwalifikowani.
Stanowisko FIM stawia pod znakiem zapytania udział Polaków w indywidualnych mistrzostwach świata (Gollob broni tytułu) i Drużynowym Pucharze Świata (biało-czerwoni są mistrzami świata).
Ustalenia PZPM będą przedstawione szefowi światowego żużla Royowi Otto w trakcie jego wizyty w Krakowie (2-3 kwietnia).
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?