Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teatr telewizji, czy telewizja teatru? [recenzja]

Ewelina Murzicz
Ewelina Murzicz
O tym, co stanie się, jeśli toksyczny i przeżarty złem świat mediów, wedrze się w szlachetną przestrzeń teatru, mogliśmy przekonać się oglądając „Survival” - sztukę wystawianą na deskach Teatru Jaracza.

Dramat autorstwa Simona Blocka powstał w 2000 roku i jest drugą, przetłumaczoną na język polski, sztuką tego brytyjskiego autora.

Z pierwszej ręki

„Survival” to obraz współczesnego świata mediów - świata, w którym dominuje ciągła rywalizacja, zakłamanie, lizusostwo, a intryga goni intrygę. Wszystko to widzimy oczami Sass - reżyserki spektaklu, łodzianki, a zarazem scenarzystki telewizyjnej, która skończyła naszą Filmówkę. Prawa rządzące mediami zna zatem doskonale.

Główny bohater sztuki podkreśla, że światem telewizji rządzi swoista hierarchia, w której trudno się połapać. Nauka owego systemu trwa latami i wcale nie wymaga wiedzy czy talentu, ale iście perfidnego charakteru. Tutaj bowiem nie liczą się umiejętności i zapał do pracy. Ważne są jedynie znajomości i układy.

Telewizyjny teatr mundi

Uważny widz „Survivalu” dostrzeże jednak coś więcej, niż tylko ciemną stronę medialnego medalu. Bo tu w gruncie rzeczy nie o medialny medal chodzi. Okazuje się bowiem, że świat telewizyjnych karierowiczów to rzeczywistość każdego z człowieka. Oto naszym oczom ukazuje się brutalny świat, w którym żyjemy. A tytułowy Survival to przyspieszony kurs przetrwania w wielkomiejskiej, nie tylko medialnej, dżungli. Tym bardziej sugestywny, że kreują go wspaniali, skądinąd znani z telewizji, aktorzy: Kamil Maćkowiak i Ewa Wiśniewska.

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto