Matka pozostawiła upośledzoną dziewczynkę pod opieką 17-letniej siostry w mieszkaniu przy ul. Pogonowskiego. Przed godz. 13, gdy nastolatka poszła do toalety, Karolinka wymknęła się. Siostra zaalarmowała matkę, a ona policję.
Kobieta dostarczyła zdjęcie córki. Zrobiono odbitki i rozdano funkcjonariuszom. – Rysopis zaginionej przekazano wszystkim służbom patrolowym w mieście – informuje asp. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – Przeszukano okolicę, gdzie dziecko przebywało.
Sprawdzano też place zabaw i centra handlowe. Rozpytywano przechodniów. Przeczesano park na Zdrowiu i przygotowywano się do przeszukania Lasu Łagiewnickiego. Zaalarmowano policjantów w Konstantynowie, podejrzewając że Karolinka mogła się tam udać.
Po godz. 19 policyjni wywiadowcy zwrócili uwagę na dziewczynkę pluskającą się w fontannie w parku Staromiejskim. Odpowiadała rysopisowi, ale kontakt z nią był ograniczony. Matka zaginionej dziewczynki potwierdziła, że to jej córka.
Lekarz zbadał dziecko i stwierdził, że nic mu się nie stało. Nie wiadomo, co sprawiło, że drobna dziewczynka, wyglądająca na 5 lat, wyszła z mieszkania. Przeszła samotnie 2,5 kilometra.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?