W 2012 roku straż miejska w Łodzi, korzystając z jednego przenośnego fotoradaru, do końca listopada wystawiła mandaty na blisko milion złotych. Do końca 2012 roku wpływy z mandatów mają wynieść ok. 1,1 mln zł. Ale już w 2013 roku strażnicy będą musieli wystawić dwa razy więcej mandatów niż w 2012 roku – wpływy mają wynieść aż 2,2 mln zł.
Dariusz Grzybowski, komendant łódzkiej straży miejskiej chciał dlatego kupić drugi fotoradar. Jednak w budżecie Łodzi na 2013 rok nie zaplanowano pieniędzy na kupno drugiego radaru.
Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi deklaruje, że zaproponuje by w budżecie na 2013 rok znalazło się 1,5 mln zł na zakup nowych fotoradarów dla straży miejskiej. Jednak czy i kiedy straż dostanie te pieniądze nie wiadomo.
Poszukując dodatkowych dochodów komendant Grzybowski planował zainstalowanie na łódzkich skrzyżowaniach urządzeń, które wyłapywałyby kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Jednak ze względu na zimową aurę straży nie udało się przetestować nowego systemu – wiec dodatkowych dochodów nie będzie - przynajmniej nie na początku 2013 roku.
Komendant Grzybowski zapewnia, że konieczność wystawienia dwa razy większej liczby mandatów nie spowoduje, że fotoradar straży miejskiej będzie bardziej restrykcyjny niż do tej pory. Przypomnijmy, że obecnie fotoradar robi zdjęcie, dopiero gdy kierowca przekroczy prędkość o 20-30 km/h. - Nie będziemy robić fotoradarem zdjęć samochodów z tyłu – dodaje komendant.
W 2013 roku łódzka Straż Miejska będzie się dwoić i troić aby wykonać założony w budżecie plan. Ciekawe czy łódzcy kierowcy zdejmując nieco nogę z gazu utrudnią strażnikom to zadanie?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?