Na Widzewie strajkują m.in. przedszkola miejskie nr 171, 175 oraz 206. Rano do ostatniego z nich córkę Marysię przyprowadził Marcin Łagoda.
- W przedszkolu były zapisy, kto przyprowadza dziecko w dzień strajku i żona poinformowała kadrę, że Marysia dziś będzie - opowiadał pan Marcin.
W PM nr 175 przed godz. 8 przebywało jedno dziecko. Zaraz potem swoje przyprowadziła Dorota Mroczek. Jednak po zbadaniu sytuacji w przedszkolu postanowiła, że jednak nie zostawi tam pociechy na dzień strajku.
- Skoro nie ma zajęć i prawie nie ma się z kim bawić, to bez sensu. Zresztą wspieram nauczycieli, jestem przeciwna reformie - mówiła pani Dorota, która mogła zorganizować inną formę opieki dla dziecka.
Przewodnicząca komitetu strajkowego w PM nr 175 poinformowała, że w przedszkolu są wydawane posiłki (takiego obowiązku w dzień strajku nie ma, ale dyrektor musi zapewnić opiekę każdemu dziecku).
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?