Dno zbiornika na Stawach Jana po zimie wygląda jak dzikie wysypisko śmieci. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zapewniają, że bałagan powinien wkrótce zniknąć.
Janusz Kopeć, dyrektor MOSiR informuje, że za kilka dni rozpocznie się czyszczenie dna stawu. Po Stawach Jana czeka to Stawy Stefańskiego i pozostałe miejskie zbiorniki.
Poprzednie czyszczenie zbiornika przy ul. Rzgowskiej odbyło się ostatniej jesieni. Robotnicy wyciągnęli wtedy z mułu blisko 50 opon.
Wideo
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!