Początek spotkania dla kibiców z Łodzi był bardzo obiecujący. W dwóch pierwszych biegach podopieczni Janusza Ślączki napędzili gospodarzom sporo strachu. W pierwszym triumfował bowiem Daniel Jeleniewski, a w drugim trzy punkty dla łodzian przywieźli Linus Sundstroem i Adrian Osmólski. Dopiero w trzecim, i to tylko z powodu defektu maszyny Jacka Rempały, miejscowym udało się wyraźnie zwyciężyć.
Łodzianie nie zamierzali jednak odpuścić i po podwójnym zwycięstwie Łukasza Jankowskiego i najlepszego w łódzkiej ekipie Jeleniewskiego w 5 biegu był remis 15:15. Niestety, tego wyczynu żużlowcom Orła nie udało się powtórzyć do ostatniego wyścigu, przez co Start powoli im odjeżdżał.
Ostatni raz łodzianie kontakt punktowy z rywalem mieli po ósmym biegu (było 26:22). Kolejny pewnie wygrali zawodnicy Startu (5:1) i mimo wykluczenia do końca zawodów Kacpra Gomólskiego, dogonienie dobrze dysponowanych gospodarzy stało się całkowicie nieralne.
Start Gniezno – Orzeł Łódź 50:39
Start: Michał Szczepaniak 13, Jabłoński 10, Nicholls 10, Jabłoński 9, Gomólski 6, Bridger 2, Gustafsson 0.
Orzeł: Jeleniewski 12, Jankowski 4, Rempała 4, Trojanowski 2, Mateusz Szczepaniak 10, Osmólski 1, Sundstroem 6.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?