– Sobotni sparing będzie okazją do przetestowania kilku zawodników z Gruzji i Ukrainy – mówi trener Mirosław Żórawski. – Zagraniczni rugbiści mają w czwartek przylecieć do Polski. Potrenują z nami dzień i wystąpią w sobotnim spotkaniu. Ci, którzy spełnią oczekiwania, zostaną w Budowlanych. Chcemy stworzyć jeszcze silniejszy zespół, dlatego przeprowadziłem rozmowy z kilkunastoma rugbistami. Na testach w Łodzi był już młody zawodnik ze Śląska, młodzieżowy reprezentant Polski.
Gra szkolna z dwudziestolatkami nie zmusi zawodników do maksymalnego wysiłku...
– I o to nam właśnie chodziło. Trzynastego gramy z Arką o Puchar Polski i nie chcę, aby naszym zawodnikom przytrafiły się urazy. Dlatego do gry kontrolnej wybraliśmy właśnie młodzieżowców.
Arka znów staje na drodze Budowlanych...
– Rzeczywiście, po raz drugi w niedługim odstępie czasu zmierzymy się z gdynianami o cenne krajowe trofeum. Pierwszy mecz, finał mistrzostw Polski, zakończył się naszą przegraną. Dlatego teraz chcemy zrobić wszystko, aby wygrać i zdobyciem pucharu osłodzić sobie gorycz porażki w mistrzostwach kraju. Temu podporządkowujemy wszystkie działania.
Pora rozpoczęcia meczu i boisko nie będą waszymi sprzymierzeńcami?
– Wszystko na to wskazuje. Nie dość, że zagramy w Gdyni na sztucznej murawie, to jeszcze początek spotkania wyznaczono na godz. 20.30.Dlawielu naszych zawodników gra przy światłach to zupełna nowość. Także trudno mówić, że mecz na sztucznej murawie to dla nas codzienność. Pewnie z tego powodu kilku naszych zawodników może mieć problemy z pełną adaptacją. Cóż, jednak zdajemy sobie sprawę, że takie były wymogi telewizji, która transmitować będzie ten mecz.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?