Fiat Panda jechał tym samym pasem, na którym stał samochód ciężarowy. Najprawdopodobniej kierowca pandy zbyt późno zauważył przeszkodę i nie zdążył wyhamować ani wyminąć stojącego auta. Fiat uderzył w prawy, tylny narożnik skrzyni ładunkowej i dachował.
Pracownik firmy remontowej, którego samochód stał pod wiaduktem twierdzi, że włączył ostrzegawczy kogut i światła awaryjne. Uważa także, powołując się na świadka, że kierowca fiata jechał z bardzo dużą prędkością.
Okoliczności wypadku zbada prokurator. Mężczyzna, który zginał był prawdopodobnie przedstawicielem handlowym. Z auta rozsypało się dużo towaru - produktów spożywczych.
Czytaj więcej na ten temat:
- Śmiertelne dachowanie na al. Mickiewicza [zdjęcia, film]l
- Śmiertelny wypadek na Mickiewicza. Fiat dachował pod wiaduktem [ZDJĘCIA+FILM]
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?