Pierwszego na liście Dariusza Jońskiego osobiście przedstawił publiczności szef SLD Grzegorz Napieralski. Joński w swym wystąpieniu często wracał do czasu, gdy w referendum z inicjatywy SLD odwołano prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego, i gdy był wiceprezydentem Łodzi.
- Łódź była wtedy czystym miastem - zachwalał ze sceny Joński. Cytował wiersz Jana Brzechwy "Leń", który dedykował ministrowi infrastruktury Cezaremu Grabarczykowi (PO).
Sala Ambasadora wypełniona była mniej więcej w połowie. Przechadzali się po niej działacze w t-shirtach zrobionych na podobieństwo piłkarskich. Na plecach numer i nazwisko. Najwięcej było "Jońskich", "Pawłowskich" (nr 2), ale widoczna była również "Niewiadomska - Cudak".
Na początku konwencji doszło do zabawnego zdarzenia, konferansjer przedstawiając Krzysztofa Makowskiego powiedział, że to łódzka "jedynka" SLD do Sejmu. Makowski przez tę pomyłkę na chwilę poczuł się jak w niebie, bo przez kilka miesięcy walczył o jakąkolwiek pozycję na liście sejmowej, a koniec końców zesłano go do Senatu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?