Na specjalnie przygotowanym wieszaku ze zdjęciem Jezierskiego wisiała przy wejściu na boisko. Jacek Bogusiak kustosz pamięci ŁKS mówi, że kiedy 20 minut po meczu poszedł ją zabrać, został już tylko sam pokrzywiony stelaż. Bogusiak ma nadzieję, że gdy sprawca uświadomi sobie co zrobił (a skradzionym symbolem nie ma co się chwalić) to ją zwróci. Koszulkę może odnieść do klubu, albo wysłać pocztą.
Koszulka jest bardzo charakterystyczna. Oprócz herbów ŁKS i Widzewa widnieją na niej znaczki Pogoni Szczecin, Ruchu Chorzów i Lecha Poznań, w których także pracował legendarny szkoleniowiec.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?