Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Wymęczone zwycięstwo Organiki Łódź z Gwardią Wrocław [zdjęcia]

Natalia_B.
Natalia_B.
Siatkarki Organiki Budowlanych Łódź wygrały wczoraj (12 lutego) z Gwardią Impel Wrocław 3:2. Mimo to wciąż zajmują 8. miejsce w tabeli PlusLigi Kobiet.

Sprawdź jak relacjonowaliśmy na żywo mecz Organiki Łódź z Gwardią Wrocław


Łodzianki okazały się bardzo gościnne i pozwoliły Gwardzistkom na objęcie prowadzenia w meczu po pierwszym secie. Gościnność nie okazała się jednak na tyle duża, by pozwolić wygrać rywalkom. Rozczarowania tym faktem nie kryła Katarzyna Mroczkowska, kapitan Gwardii Wrocław: - My dobrze zaczęłyśmy mecz, bardzo pewnie. Później Organika zaczęła grać, łodzianki się podniosły. Miałyśmy nadzieję, że wywieziemy więcej punktów, ale wywozimy tylko jeden - zakończyła siatkarka.

Temat zdobyczy punktowych zdominował również wypowiedzi trenerów obu drużyn. Szkoleniowiec Gwardii Wrocław, Rafał Błaszczyk, podobnie jak jego zawodniczka nie był zadowolony z takiego zakończenia spotkania. - W każdym meczu staramy się szukać punktów. Walczyliśmy o zwycięstwo, nie udało się. Musimy zadowolić się tym jednym punktem - podsumował szkoleniowiec wrocławianek.


Przeczytaj, jak zapowiadaliśmy mecz Organiki Łódź z Gwardią Wrocław

Z ulgą po tym spotkaniu mógł odetchnąć trener Organiki, Wiesław Popik. Jego podopieczne nie prezentują się najlepiej w tym sezonie i każde zwycięstwo jest bardzo cenne. - Punkty są nam bardzo potrzebne. Po meczu w Białymstoku ciężko było nam trenować. Dodatkowo kontuzja Joanny Mirek odcięła nam pole manewru. Dziewczyny stanęły jednak na wysokości zadania - ocenił Popik.

Budowlane jednak mogły wygrać ten mecz 3:1 i zdobyć trzy punkty, ale w czwartym secie roztrwoniły przewagę. - Nasz zespół ma taką urodę, że jedna akcja nam się nie udaje i zaczynamy panikować. Walczymy z tym - zakończył trener Organiki.

Trener Organiki Łódź jest już spakowany

Radości ze zwycięstwa nie kryła kapitan Organiki, Joanna Mirek, która całe spotkanie spędziła na ławce rezerwowych (uraz ścięgna Achillesa): - Dla nas każdy punkt jest ważny. Zrobię wszystko, żeby na Mielec już wrócić.

Przed meczem w prasie pojawiły się spekulacje o zwolnieniu Popika w przypadku porażki. Zapytany o taką ewentualność szkoleniowiec Budowlanych powiedział: - Trener jest tak dobry jak jego ostatni mecz. Ja nie uważam, że zjadłem wszystkie rozumy w siatkówce. Mam jakąś myśl i ją realizuję. Jeśli się podoba, to pracuję przez rok, jeśli nie… Ja jestem spakowany, mogę w każdej chwili z godnością odejść.

O tym, że o zwycięstwo w tym spotkaniu nie było łatwo, świadczą również pomeczowe statystyki. Chociaż wrocławianki zanotowały lepsze przyjęcie - 70 proc. przyjęcia pozytywnego i 46 proc. bardzo dobrego, podczas gdy łodzianki miały odpowiednio 58% poz. i 41% bdb, to siła w ataku rozłożyła się równomiernie - po 39% po obu stronach siatki. Zawodniczki Organiki zagrały jednak skuteczniej w bloku - tym elementem zdobyły 20 punktów (przy 11 punktach Gwardzistek).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto