Siatkówka: Organika Łódź na pożegnanie wygrała jednego seta

Łodzianki do Włoch leciały w nie najlepszych nastrojach. We wcześniejszych pięciu meczach Budowlane zdołały ugrać w sumie tylko trzy sety, więc mało kto się mógł spodziewać, że uda im się wygrać chociaż jedną partię z takim rywalem, jak MC-Carnaghi Villa Cortese i do tego na wyjeździe.

Siatkarki Organiki zaczęły wczorajszy (11 stycznia) mecz nadspodziewanie dobrze i szybko osiągnęły czteropunktową przewagę (8:4). Po pierwszej przerwie technicznej Budowlane jeszcze podkręciły tempo, zdobyły kilka punktów blokiem i na drugiej przerwie prowadziły już 16:7. Taką przewagę udało się utrzymać i wygrany set (25:18) okazał się faktem.

Kolejna partia rozpoczęła się od prowadzenia gospodyń 4:0, ale łodzianki błyskawicznie wyrównały na 4:4. Dalej gra toczyło się prawie punkt za punkt, kilka razy na tablicy wyników widniał remis i dopiero po drugiej przerwie technicznej Włoszki zaczęły "uciekać" (18:14). Takiej przewagi doświadczone zawodniczki nie roztrwoniły i zwyciężyły ostatecznie 25:19.

Trzeci set wyglądał podobnie jak pierwszy, tylko na korzyść MC-Carnaghi Villa Cortese. Gospodynie od początku miały dużą przewagę i zwyciężyły 25:15. Siatkarki Organiki jednak się nie załamały i w kolejnej partii znów były równorzędnym przeciwnikiem. Pierwsze trzypunktowe prowadzenie gospodynie objęły już po drugiej przerwie technicznej (17:14), ale Budowlane zdołały się jeszcze zbliżyć na jedno "oczko" (22:21). Kolejne trzy punkty zdobyły jednak Włoszki i to one wygrały seta oraz cały mecz 3:1.

Mecz choć przegrany, to na pewno wlał nadzieje w serca kibiców Organiki. Łodzianki momentami pokazywały dobrą siatkówkę i na pewno może cieszyć przyzwoite przyjęcie (58 proc.), a w dwóch pierwszych setach również bardzo dobry blok (9 punktów, a w całym meczu 10). Najwięcej punktów (15) zdobyła Katarzyna Zaroślińska, ale to akurat nijak ma się do zdobyczy Aurey Cruz. Portorykanka zakończyła spotkanie z dorobkiem 28 punktów. Trzeba teraz liczyć, że podobną klasę będzie prezentowała - pochodząca z tego samego regionu geograficznego - Dominikanka Karla Miguelina Echenique, która ma jutro (13 stycznia) zjawić się w Polsce.

Kolejny mecz siatkarki Organiki rozegrają we własnej hali dopiero w poniedziałek (17 stycznia) z EC Wybrzeżem TPS Rumia.

Czytaj także:
- Koszykówka: tłoczno na treningu ŁKS-u Łódź. Nowe zagrają już z Odrą Brzeg?
- ŁKS Łódź: piłkarze już trenują do rundy wiosennej

Zobacz też na MM Łódź