Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarska Europa będzie patrzeć na Łódź

Paweł Hochstim
Organika Budowlani: w górnym rzędzie od lewej: Łukasz Strzelczyk (masażysta), Marcin Chudzik (prezes), Marta Wójcik, Katarzyna Bryda, Julia Szeluchina, Joaana Mirek, Katie Olsovsky, Luana De Paula, Wiesław Popik (trener), Maciej Kosmol (statystyk). W dolnym: Piotr Milbrandt (trener przygotowania fizycznego), Katarzyna Ciesielska, Karolina Kosek, Katarzyna Zaroślińska, Michela Teixeira, Marta Szymańska, Sylwia Wojcieska
Organika Budowlani: w górnym rzędzie od lewej: Łukasz Strzelczyk (masażysta), Marcin Chudzik (prezes), Marta Wójcik, Katarzyna Bryda, Julia Szeluchina, Joaana Mirek, Katie Olsovsky, Luana De Paula, Wiesław Popik (trener), Maciej Kosmol (statystyk). W dolnym: Piotr Milbrandt (trener przygotowania fizycznego), Katarzyna Ciesielska, Karolina Kosek, Katarzyna Zaroślińska, Michela Teixeira, Marta Szymańska, Sylwia Wojcieska archiwum
Dwie czołowe siatkarskie drużyny świata, MC-Carnaghi Villa Cortese i Trentino Volley, pokażą się we wtorek i w środę łódzkim kibicom. Oto rozpoczyna się kolejna edycja Liga Mistrzów.

Dla mistrzów Polski z Bełchatowa będzie to już szósty start w najbardziej prestiżowych rozgrywkach w Europie. Bełchatowianie od sześciu lat rokrocznie zdobywają mistrzostwo Polski, a później rywalizują w Lidze Mistrzów. Najbardziej szczęśliwe chwile przeżyli w 2008 i 2010 roku, gdy zdobyli brązowe medale.

Siatkarki łódzkiej Organiki Budowlanych dopiero debiutują w Lidze Mistrzyń. Gdy w 2008 roku bełchatowianie sięgali w Łodzi po brązowy medal Ligi Mistrzów, siatkarki Organiki cieszyły się z awansu z drugiej do pierwszej ligi. Drużyna powstała raptem rok wcześniej, awansując szybko z trzeciej do drugiej ligi. Zresztą szybkie awanse to wizytówka łodzianek - w 2006 roku grały w trzeciej lidze, a już jesienią 2009 roku wywalczyły awans do PlusLigi Kobiet. I w pierwszym sezonie sięgnęły po Puchar Polski, dzięki czemu zagrają w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń. Po letnich wzmocnieniach drużyna trenera Wiesława Popika jest silniejsza, niż w poprzednim sezonie, więc w najbliższych rozgrywkach ligowych będzie chciała zajść jeszcze wyżej. A obrona Pucharu Polski byłaby wielkim sukcesem, bo zagwarantowałaby znów grę w najważniejszych rozgrywkach w Europie.

Zarówno PGE Skra, jak i Organika Budowlani, trafiły w tym roku na silnych rywali. Wicemistrz Włoch, MC-Carnaghi Villa Cortese, to drużyna z najlepszej ligi świata, a Trentino Volley od dwóch sezonów nie schodzi z najwyższego stopnia podium Ligi Mistrzów. Także pozostali rywale są mocni - RC Cannes, z którym zagrają łodzianki, dwukrotnie wygrywał Ligę Mistrzyń, a od 1998 roku regularnie wygrywa ligę francuską. Z kolei rywal PGE Skry VfB Friedrichshafen jest potentatem w Bundeslidze, a w 2007 roku świętował zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Teoretycznie najmniej groźnymi rywalami naszych drużyn będą: rumuński Remat Zalau, który już w pierwszej kolejce przegrał u siebie z PGE Skrą 0:3 oraz dwukrotne mistrzynie Czech z VK Modranska Prostejov, które zmierzą się z Organiką.

Na co mogą liczyć kibice obu naszych drużyn? Na pewno na wielkie emocje i świetną zabawę. Siatkówka w Polsce jest dyscypliną sportu, na którą chodzą całe rodziny, by bawić się i cieszyć grą. O oprawę meczów Organiki z Villa Cortese oraz wszystkich spotkań Skry zadbają najwięksi specjaliści w Polsce od prowadzenia imprez sportowych, czyli duet Grzegorz Kułaga - Marek Magiera. Z dużą dozą pewności można założyć, że spotkania Organiki i Skry obserwować będzie ponad 10 tysięcy widzów. Na szczęście Atlas Arena jest olbrzymim obiektem, więc wszyscy chętni się zmieszczą. Bilety na premierowe spotkania naszych drużyn jeszcze są dostępne.

Szefowie łódzkiego klubu nie ukrywają, że każde zwycięstwo w debiucie w Lidze Mistrzów będzie ich cieszyć, a celem zespołu jest wyjście z grupy. Z kolei bełchatowianie po raz kolejny będą chcieli wygrać Ligę Mistrzów. Do tej pory dwukrotnie zdobyli brązowy medal. - Nasz zespół jest gotowy do gry. Nie chcemy mówić o tym, że wygramy Ligę Mistrzów. Chcemy po prostu grać jak najlepiej i wygrywać - mówi prezes mistrzów Polski Konrad Piechocki.

Najbliższy tydzień będzie szczególny, bo zarówno Organika, jak i PGE Skra, będą pełnić rolę gospodarza, a łódzka Atlas Arena stanie się siatkarskim centrum Europy. We wtorek o godz. 20.30 łodzianki podejmą drużynę z Villa Cortese, a dzień później o godz. 18 bełchatowianie podejmą Trentino. Później nasze drużyny będą grały w Łodzi już na przemian, a dodatkowo Organika z Francuzkami i Czeszkami zagra w starej hali przy ul. Skorupki. Bełchatowianie natomiast wszystkie mecze grupowe Ligi Mistrzów oraz - w co wszyscy wierzą - kolejne spotkania przed awansem do Final Four, rozegrają w Atlas Arenie.

Spotkania Ligi Mistrzów siatkarek i siatkarzy, zarówno rozgrywane w Polsce, jak i na wyjazdach, transmitować będzie telewizja Polsat Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto