Obecnie sytuacja w tabeli jest taka, że Muszynianka (prowadzona przez Bogdana Serwińskiego) zajmuje drugą pozycję (liderem jest Atom Trefl Sopot), zaś Budowlani są na czwartym miejscu. Gdyby spojrzeć na nazwiska, to łodzianki tak naprawdę powinny oddać sobotni mecz walkowerem. Wystarczy przecież przypomnieć, że Serwiński ma do dyspozycji takie zawodniczki, jak: Anna Werblińska, Mariola Zenik, Agnieszka Bednarek- Kasza, Katarzyna Gajgał, Rachel Rourke, czy też Debby Stam-Pilon.
Muszynianka rozpoczęła sezon z niezbyt wysokiego pułapu, ale wyraźnie widać, iż każdym dniem staje się coraz bardziej skonsolidowanym zespołem. Ale Budowlani wyjadą w piątek na południe Polski z umiarkowanym optymizmem. Prawda jest taka, że to gospodynie muszą, a one tylko mogą. Nikt nie oczekuje cudów, ale czasem bywa tak, że niespodzianki się zdarzają.
Warunkiem do tego, żeby nawiązać walkę z faworytem, jest jednak gra przynajmniej kilku łodzianek na optymalnym poziomie. W czwartek do koleżanek dołączy Belgijka Helene Rousseaux. Wprawdzie jej reprezentacji nie udało się awansować do kolejnej rundy eliminacji olimpijskich, ale ona spisała się bez zarzutu.
Żadna z łodzianek nie narzeka na poważniejsze urazy, a atmosfera w drużynie jest coraz lepsza. Oby znalazło to odzwierciedlenie w wynikach.
Sobotnie starcie pokaże telewizja Polsat Sport. Ciekawe, że kolejne mecze Budowlanych również będą transmitowane – 23 listopada (środa, godz. 18) z Atomem Trefl Sopot w Łodzi, 27 listopada (niedziela, godz. 17) z BKS Aluprofem w Bielsku- Białej, 5 grudnia (poniedziałek, godz. 18) z MKS Dąbrowa Górnicza w Łodzi oraz 12 grudnia (poniedziałek, godz. 18) z Gwardią Wrocław w hali przy ul. Skorupki.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?