Posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska mówi, że plan pracy komisji był ustalony i do niego ludzie byli przygotowani. Projekt Centrum Kultury Filmowej jest w powijakach, bo nie istnieje. Minister dał termin i wysłano mu koncepcję: nie wiadomo czyją, nie wiadomo gdzie i nie wiadomo za ile.
Poseł Joński spacerując z posłami po Księżym Młynie mówi, że nie robi się komisji, by pokazać miasto, ale by coś ugrać. Była szansa pokazać nowe inwestycje, ale nikt z władz nie potraktował chyba poważnie przyjazdu. Nie było ani prezydent, ani marszałka, a wicemarszałek był 10 minut. W Krakowie dla komisji wszyscy dyrektorzy byli do dyspozycji. W Łodzi autobus jeździł pod prąd ulicami, bo nikt ich nawet nie poprowadził.
Wizyta wypadła w dniu sesji Rady Miejskiej, na której głosowano nad przyznaniem absolutorium prezydent Łodzi. Łódzcy radni wysłuchali informacji na temat audytu projektu budowy Nowego Centrum Łodzi. Wyniki przedstawił Mirosław Proppe z KPMG, firmy, która przeprowadziła audyt.
Pojawiła się też kwestia rozliczeń wspólników, czyli miasta i Fundacji Sztuki Świata. Audytor przyznał, że ciężar inwestycji spadł na miasto, a FSŚ nie wywiązuje się z zobowiązań.
Radny Domaszewicz chciał wiedzieć, czy w związku z naruszeniami prawie przy każdym przetargu może grozić utrata środków z UE?
Proppe potwierdził, ze mogą być korekty finansowania ze strony UE i przerzucenie ciężaru finansowania inwestycji na miasto.
Hanna Zdanowska wyjaśniła, że biuro prawne przygotowuje zestawienie wyników na przełomie końca czerwca oraz dwóch pierwszych tygodni lipca. Audyt kosztował ponad 500 tys. zł.
Audyt realizacji projektu Nowego Centrum Łodzi wytyka władzom błędy
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?