Mieszkańcy nie godzą się na to. Konflikt między stronami toczy się od 17 czerwca br. Od tego czasu kilkakrotnie podejmowano próby wycinki drzewostanu. Także wówczas, gdy sąd wydał nakaz jej wstrzymania do czasu ostatecznego wyjaśnienia sprawy.
Na rozprawie przesłuchano dwie osoby: w celach uzupełniających - Krzysztofa Diducha, prezesa SM "Śródmieście", oraz w charakterze świadka - Dariusza Wrzosa, dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Łodzi. Dyrektor zeznał, że 12 kwietnia br. jego wydział zezwolił na wycinkę 17 drzew na skwerze, gdyż wcześniej przez pracowników innego wydziału UMŁ zostało wydane prawomocne pozwolenie na budowę w tym miejscu.
- Gdyby zgody na inwestycję nie było, zgodziłby się na wycięcie co najwyżej czterech usychających drzew - mówił.
Rozprawa została odroczona do czasu przygotowania przez Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego spisu drzew i krzewów znajdujących się na skwerze oraz wykonania ekspertyzy, czy i jaki wpływ będzie miała wycinka drzew na ekosystem śródmiejskiej Łodzi.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?