Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rugbiści Blachy Pruszyński Budowlani też świętowali

(BART)
Wielkanocne potrawy tradycyjnie poświęcił kapelan łódzkich sportowców ks. Paweł Miziołek. Smakowały znakomicie.
Wielkanocne potrawy tradycyjnie poświęcił kapelan łódzkich sportowców ks. Paweł Miziołek. Smakowały znakomicie. Paweł Łacheta
Jeszcze nie tak dawno rugbiści Blachy Pruszyński Budowlani rozgrywaliby w Wielką Sobotę mecz ekstraklasy. W tym sezonie tak nie było, a podopieczni trenera Mirosława Żórawskiego musieli się zadowolić sparingiem. Tuż po nim mieli świąteczne spotkanie w łódzkiej restauracji Esplanada.

Zanim przyszedł czas na posiłek, mistrzowie i zdobywcy Pucharu Polski musieli odbyć normalny trening na stadionie przy ul. Górniczej.

– Jak zwykle byliśmy gotowi na ligową walkę, ale to przecież nie my układamy terminarz – mówi szkoleniowiec łodzian. – Od nas na boisku pojawiło się 24 chłopaków. Ze zrozumiałych względów dałem odpocząć zawodnikom leczącym kontuzje. Do tego doszło trzynastu rugbistów z zaprzyjaźnionego z nami Włókniarza Zgierz. Dlatego trochę "pomieszaliśmy" ze składem, chcąc wyrównać siły obu zespołów. W meczu 3x20 minut (bez kopów na słupy) "niebiescy" pokonali "białych" 5:4 po przyłożeniu w ostatniej minucie. Mogę być zadowolony z zaangażowania graczy. Przed sobotnim meczem w Sochaczewie z Orkanem nie planujemy żadnego zgrupowania, będziemy ćwiczyć na własnych obiektach.

Po południu rugbiści spotkali się już na prywatnym gruncie. Ksiądz kapelan łódzkiego sportu Paweł Miziołek poświęcił potrawy i zaczęła się świąteczna uczta. Atmosfera była jak w rodzinie, co w tej sekcji nikogo nie powinno dziwić. Zawodnicy pojawili się wraz z najbliższymi i dziećmi, więc życzeniom nie było końca. Nie jest tajemnicą, że głównym sportowym marzeniem graczy Budowlanych jest ponowne zdobycie złotego medalu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto