Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerzyści pod prąd w Łodzi nie pojadą

Matylda Witkowska, dem
Do wprowadzenia tzw. kontraruchu rowerowego wybrano uliczki mało uczęszczane
Do wprowadzenia tzw. kontraruchu rowerowego wybrano uliczki mało uczęszczane Tomasz Bolt
Rowerzyści pod prąd nie pojadą ulicami w Łodzi. ZDiT nie zgodził się na żądania rowerzystów. Przeciw temu rozwiązaniu jest także łódzka policja.

Rowerzyści w Łodzi chcieli uzyskać prawo do jazdy pod prąd (tzw. kontraruch) po 29 ulicach jednokierunkowych. Rozwiązanie zostało wybrane w ramach budżetu obywatelskiego 2015. Urzędnicy w ZDiT od początku byli przeciwni temu pomysłowi.

Niektóre z tych ulic ciężko znaleźć na mapach, inne pokryte są brukiem. To m.in. ul. św. Stanisława Kostki, Szendzielarza "Łupaszki", Burzliwa, Motorowa i Słowiańska. Za pomocą zwykłych tabliczek "nie dotyczy rowerów" zwolennicy projektu chcieli dopuścić na nich ruch rowerowy w dwie strony.

Za kontruchem głosowało w BO prawie 7,5 tys. mieszkańców Łodzi. Hubert Barański, autor projektu mówi, że chciał uprościć życie mieszkającym na nich rowerzystom i pokazać łodzianom, że takie rozwiązanie jest wygodne i bezpieczne.

Wojciech Kubik, rzecznik ZDiT tłumaczy, że projekt będzie zrealizowany, lecz należy wymalować pasy. Samo oznakowanie pionowe nie wystarczy.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto