GKS Bełchatów mógł zdobyć bramkę już w 8. min. Po dośrodkowaniu z prawej Tomasza Wróbla piłkę głową dobrze uderzył Paweł Buzała, ale na posterunku był Maciej Mielcarz. W 16. minucie Mateusz Mak podał do Wróbla, ten wykorzystał błąd defensywy Widzewa i skierował piłkę do siatki obok nogi bramkarza.
Pod 100 sekundach było już 1:1. Asystę zaliczył Radosław Bartoszewski, a wyrównał pozyskany w ostatnim dniu okienka transferowego Aleksander Lebediew. Strzał Białorusina z 25 m w górny róg bramki Adama Stachowiaka był nie do obrony.
Po przerwie Widzew był aktywniejszy. Testowany w Widzewie Charlesa Nwaogu zdobył gola, ale sędzia nie uznał jego bramki zdobytej ze spalonego. GKS Bełchatów zaczął częściej atakować bramkę Msa Dragojevicia i dla bełchatowian zdobył bramkę Kamil Wacławczyk.
Widzew wyrównał po golu Nwaogu, który wcześniej zmarnował dobrą sytuację przed bramką Łukasza Budziłka. W 84. min szarżę Kamila Kosowskiego w polu karnym zatrzymał faulem Thomas Phibel, za co sędzia Paweł Pskit usunął Francuza z boiska i podyktował jedenastkę. Karnego Wacławczyka obronił Dragojević.
Radosław Mroczkowski po sparingu powiedziałe, że Aleksandr był skuteczny, ładnie uderzył zza pola karnego i zdobył bramkę. Z kolei Dorde Djikanović grał pewnie i swobodnie. To ważne i cenne dla informacje.
Nwaogu potwierdził możliwości, ale przepisy nie pozwalają na zmianę barw w tej rundzie, bo zagrał mecz I ligi po zamknięciu okienka. Wyjechał już w Łodzi.
PGE GKS Bełchatów - Widzew 2:2(1:1)
Gole: Tomasz Wróbel 16, Kamil Wacławczyk 53 - Aleksander Lebediew 18, Charles Nwaogu 64.
PGE GKS: Stachowiak (46 Budziłek) - Basta (60 Grzelak), Szmatiuk (60 Witasik), Lacić, Wilusz (70 Nowosielski) - Wróbel (46 Gonzalez), Baran (46 Wacławczyk), Giel, Božok (46 Stulin), Mateusz Mak (70 Bartosiak) - Buzała (46 Kosowski). Trener: Kamil Kiereś.
Widzew: Mielcarz (46 Dragojević) - Broź, Dikanović, Abbes (46 Phibel), Kaczmarek (70 Batrović) - Alex (46 Pietrowski), Bartoszewicz (70 Nowak), Nowak (46 Dudek), Rybicki (46 Duda), Okachi (56 Radzio) - Lebediew (46 Nwaogu). Trener: Radosław Mroczkowski.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?