Wśród klasyków niemieckiej marki największe uznanie zdobył model 356 z 1963 roku, należący do Krzysztofa Elsnera, trzykrotnego mistrza Polski w rajdach pojazdów zabytkowych.
– Wóz sprowadziłem ze Stanów Zjednoczonych, jest w doskonałym stanie – mówi dumny właściciel. – Można się nim rozpędzić do 200 kilometrów na godzinę, setkę osiąga w 9 sekund.
Uwagę gapiów przykuwała też fikuśna linia nadwozia niewielkiego fiata 600, należącego do Aleksandry Gradowskiej.
– Samochód kupiłam dwa lata temu od kolegi, który był za wysoki, by nim jeździć – mówi ze śmiechem właścicielka. – Ja mieszczę się w nim idealnie i służy mi doskonale.
Na rajdzie pojawił się też citroen 2CV Mateusza Najberta, który zajął drugie miejsce w tegorocznej edycji organizowanej przez Express Ilustrowany Galerii Bryk.
Po rejestracji pojazdów uczestnicy wzięli udział w wyścigu na czas, który zorganizowano na terenie motodromu. Około godz. 12 kolumna pojazdów ruszyła do Uniejowa.
W niedzielę po południu załogi wróciły do Łodzi. Organizatorem rajdu był Automobilklub Łódzki.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?