- Żal się przenosić, pracowałem tu 10 lat, przyzwyczaiłem się do miejsca, zżyłem z kolegami - mówi.
Zajezdnia formalnie została sprzedana dwa lata temu (strony nie chcą zdradzić, za ile). Od tamtej pory trwały przygotowania do przeprowadzki. Zajezdnie przy ul. Telefonicznej i ul. Chocianowickiej wyremontowano i rozbudowano, aby przyjęły z tej likwidowanej 150 wagonów i 250 pracowników, w tym 175 motorniczych.
- Od dzisiaj 45 tramwajów będzie wyjeżdżać z ul. Telefonicznej, a 30 przy ul. Chocianowickiej. Tam są o wiele lepsze warunki pracy, lepsze tory i sieć - mówi Wojciech Stańdo, kierownik likwidowanej zajezdni.
Obiekt przy Kilińskiego/Dąbrowskiego lata świetności rzeczywiście dawno ma za sobą. Jest już mocno wyeksploatowany, od wybudowania w 1928 roku nie przeprowadzono w nim większego remontu. Modernizacja wymagałaby ogromnych pieniędzy, których MPK nie ma. Dlatego sprzedano obiekt.
Ale być może nie zmieni on swego przeznaczenia. Nowy właściciel chce sprowadzić do niej... tramwaje z Izraela.
- Planujemy utworzyć firmę przewozową, tramwaje miałyby już bazę. Prowadzimy rozmowy z kontrahentem - mówi Roman Bierzgalski, prezes firmy Metalpol, która kupiła zajezdnię.
* * * * *
Były już różne niezrealizowane pomysły na komunikację miejską w Łodzi - metro, tramwaj jeżdżący w tunelu pod al. Kościuszki i ul. Zachodnią, no i tramwaj regionalny z Pabianic do Zgierza. Jak się okazuje, pomysł to za mało.
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?