Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poradnik dla studentów. Zarabianie na studiach

Michał Meksa
arch. Polskapresse
Można pracować w kawiarni, roznosić ulotki lub udzielać korepetycji.

Utrzymanie na studiach niemało kosztuje, a nie wszystkie potrzeby finansowe studentów zaspokajają rodzice. Jak można sobie dorobić, jednocześnie studiując?

- Sposobów jest wiele - mówi Zofia, która studiuje historię sztuki na Uniwersytecie Łódzkim. - Można np. rozdawać ulotki albo bezpłatne gazetki. Ja pracuję jako kelnerka w modnej kawiarni. Elastyczny grafik pozwalał mi na dostosowanie pracy do czasu zajęć.

Na rozdawaniu ulotek nie zarobi się wiele, można dostawać 4 - 5 zł za godzinę pracy. Jednak najbardziej wytrwali ulotkarze potrafią stać na ulicy niemal cały dzień. Wynagrodzenie kelnerki to 5 - 6 zł na godzinę. Pracuje się około 20 godzin w tygodniu. Czasem - jeśli pozwala na to plan zajęć na uczelni - może to być więcej.

Zakłady gastronomiczne chętnie przyjmują studentów. Bez większego trudu można np. zdobyć pracę w barze typu fast food za 7 - 8 zł na godzinę. - Jednak dla niektórych może to być zbyt ciężka praca - ostrzega Joanna, studentka polonistyki Uniwersytetu Łódzkiego. - Najciężej bywa w godzinach szczytu, gdy głodni ludzie wychodzą z pracy. Wtedy trzeba naprawdę szybko pracować.

Innego sposobu na dorabianie, spróbował pan Mariusz, który kończy właśnie studia na Uniwersytecie Łódzkim.
- Pracowałem jako copywriter w agencji reklamowej - opowiada. - Płacili mi 5 złotych na godzinę, pracowałem niekiedy nawet 8 godzin dziennie. Może nie było to najwyższe wynagrodzenie, ale przynajmniej nie musiałem marznąć na dworze z ulotkami.

Najwięcej można zarobić, udzielając korepetycji. Tu duże pole do popisu mają studenci kierunków filologicznych oraz brylujący w naukach ścisłych studenci Politechniki. Za godzinną lekcję języka angielskiego studenci żądają nawet 25 zł za godzinę. Co mają zrobić ci, którzy wolą, by pracy szukali za nich inni? Mogą udać się do agencji pracy. W Łodzi od ponad 50 lat działa Akademicka Spółdzielnia Pracy Puchatek.

- Zgłaszają się do nas studenci dzienni i zaoczni ze wszystkich łódzkich uczelni - mówi Marek Świątek, kierownik zakładu. - Większość ofert, którymi dysponujemy, to proste prace: sprzątanie, pakowanie, praca na taśmie produkcyjnej. Jednak zgłaszają się też do nas firmy, które potrzebują informatyków czy ludzi znających się na finansach i rachunkowości.

Ile można zarobić na pracy z Puchatka?

- Zarobki są różne - twierdzi Marek Świątek. - Wiadomo, że firmy chciałby płacić jak najmniej, my jednak negocjujemy takie stawki, by studentom opłacało się pracować.Można u nas zarobić od 7 zł na godzinę.
Jednak nie wszyscy studenci wybierają prace dorywcze.

- Na moim kierunku większość ludzi jest na płatnych stażach lub praktykach, związanych z przedmiotem studiów - twierdzi Marta, studentka psychologii. - Jednak możemy sobie na to pozwolić, ponieważ mamy bardzo sprzyjający rozkład zajęć.

Potwierdza to Aleksandra Patora z biura karier Politechniki Łódzkiej. - Często szukają staży i dodatkowych płatnych praktyk w swoim zawodzie - tłumaczy. - To najlepszy sposób, by po zakończeniu studiów zaistnieć na rynku pracy.

Staże na uczelniach raczej nie dla humanistów

Studenci, by zdobywać doświadczenie, potrzebne do pracy w zawodzie, uczestniczą w stażach i praktykach. Tu jednak zła wiadomość dla humanistów - to nie ich najbardziej poszukują pracodawcy.

W Biurze Karier UŁ ciężko o pracę dla filozofa czy historyka. - Większość pracodawców poszukuje teraz informatyków - potwierdza Karolina Bogdańska z BKUŁ. - Zdarzają się też oferty pracy w administracji.

W Biurze Karier Politechniki Łódzkiej też najbardziej poszukiwani są informatycy. - Jednak zapotrzebowanie zmienia się co jakiś czas - mówi Aleksandra Patora, pracownica biura. - Jeszcze dwa lata temu nie było zapotrzebowania w branży budowlanej, teraz już pojawiają się takie propozycje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto