MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
3 z 4
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Ale ucieszył się gdy  na świat  przyszedł  syn. W końcu miał...
fot. Pawel Lacheta/ Polska Press/ Express Ilustrowany

Po 17 latach małżeństwa dowiedział się, że wychowuje nie swoje dziecko. Prokuratura odmówiła wystąpienia z urzędu o zaprzeczenie ojcostwa.

Ale ucieszył się gdy na świat przyszedł syn. W końcu miał spadkobiercę, który odziedziczy dom z działką po jego rodzicach, dobrze prosperującą firmę. Słowem majątek o jakim większość może pomarzyć. Przyzwyczaił się, że żona trzyma synka przy sobie, jest dobrą matką dla dziecka, ale niekoniecznie dobrą żoną. Prawdy dowiedział się od siostrzenicy, której pani Anna zwierzyła się z pozamałżeńskiego romansu. Wyznała, że ojcem Artura jest mężczyzna mieszkający w tej samej miejscowości, starszy od niej, który ma żonę i dzieci. Gdy powiedziała mu o ciąży wyzwał ją od najgorszych i przegonił gdzie pieprz rośnie. - Trudno mi było w to uwierzyć, ale zrobiłem badanie DNA. Pobrałem wymazy od stron policzka i wysłałem do specjalistycznego laboratorium - opowiada. - Otrzymałem wynik z którego jasno wynika, że nie mogę być ojcem Artura. Próbowałem rozmawiać z żoną na ten temat, ale mnie wyśmiała. Krzyczała, że nie ma obowiązku powiedzieć kto jest ojcem. Złożyłem pozew o rozwód i za namową adwokata zrobiłem kolejne badanie DNA. Wynik był identyczny jak poprzedni. Skóra zdarta z kochanka - Patrzę na Artura i wszystko się we mnie trzęsie, bo to skóra zdarta z faceta z którym żona przyprawiła mi rogi - mówi pan Adam. - Dałem się oszukać jak pierwszy naiwny. Dopiero teraz rozumiem, dlaczego ciągle podśmiewano się ze mnie w naszej miejscowości, że jestem takim podrabianym tatą. Żartowano, że syn do ojca niepodobny. 47-latek postanowił, że nie będzie płacił na nieswoje dziecko, nie chce również aby ono odziedziczyło rodzinny majątek po nim i po jego rodzicach. Uważa że, w akcie urodzenia Artura jako ojciec powinien figurować ten, który faktycznie go spłodził. I to on ma obowiązek łożyć na dziecko. W myśl polskiego prawa ojcem dziecka urodzonego w małżeństwie jest mąż matki. Jeśli uważa on, że dziecko nie jest jego, to w ciągu sześciu miesięcy od jego narodzin może wystąpić do sądu o zaprzeczenie ojcostwa. W późniejszym okresie tylko prokuratura może z urzędu wystąpić do sądu o zaprzeczenie ojcostwa. I z tej drugiej możliwości chciał skorzystać pan Adam. Złożył pismo do prokuratury i dołączył do pisma wyniki badań DNA. Dostał odpowiedź odmowną, bo jak napisano cyt. (...) „Prokurator powinien kierować się dobrem dziecka i interesem społecznym”. - Dziecko w trakcie rodzinnych awantur usłyszało już nieraz, że nie jestem jego ojcem - dodaje pan Adam. - Przecież dla niego byłoby lepiej gdyby już teraz wiedziało kto nim jest i mogło z nim nawiązać relacje. WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

Zobacz również

Ciekawa wystawa wrocławskich studentów w pałacu w Goszczu. Zobaczcie zdjęcia!

Ciekawa wystawa wrocławskich studentów w pałacu w Goszczu. Zobaczcie zdjęcia!

Projekt "Moja pierwsza firma" zakończony

Projekt "Moja pierwsza firma" zakończony

Polecamy

Czy to normalne, że język jest biały? Taki nalot na języku może wskazać na chorobę

Czy to normalne, że język jest biały? Taki nalot na języku może wskazać na chorobę

Najfajniejsze parki rozrywki Europy na wakacje z dziećmi. Ile kosztują tanie loty?

Najfajniejsze parki rozrywki Europy na wakacje z dziećmi. Ile kosztują tanie loty?

Trwa kontrola nowych kierunków medycznych. „Mniej więcej już wiadomo”

Trwa kontrola nowych kierunków medycznych. „Mniej więcej już wiadomo”