Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plan ratowania ŁKS

(pas)
Aby plan naprawczy mógł wejść w życie, musi być pełna zgoda wszystkich zainteresowanych, w tym trenerów i piłkarzy. Na zdjęciu szkolenioweic Ryszard Tarasiewicz i kapitan Marek Saganowski.
Aby plan naprawczy mógł wejść w życie, musi być pełna zgoda wszystkich zainteresowanych, w tym trenerów i piłkarzy. Na zdjęciu szkolenioweic Ryszard Tarasiewicz i kapitan Marek Saganowski. fot. Paweł Łacheta
Piłkarze ŁKS zostali zapoznani przez właścicieli spółki z planem naprawczym, który w przypadku braku nowego inwestora daje szansę na uratowanie klubu i zapewnienie (w dłuższym okresie) jego wypłacalności. Wprowadzenie planu naprawczego to jeden z trzech scenariuszy dalszych działań. Drugim jest podniesienie kapitału spółki przez zewnętrznego inwestora.

Rozmowy na temat jego pozyskania inwestora wciąż trwają, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć. kiedy się zakończą.

Realnie patrząc, nowy inwestor mógłby się pojawić w klubie dopiero za kilka (5-6) miesięcy, a jest to stanowczo za długi okres, aby spółka mogła przetrwać funkcjonując na dotychczasowych zasadach. Trzeci scenariusz, który jest ostatecznością, to ogłoszenie upadłości spółki, co wiąże się z bezpowrotną stratą pieniędzy przez pracowników, sportowców i trenerów, a także akcjonariuszy, którzy w ratowanie klubu zainwestowali jak dotąd ponad 8 milionów złotych.

Najważniejszym elementem proponowanego planu naprawczego jest wyrażenie przez piłkarzy zgody na zamianę zaległych należności, ze szczególnym uwzględnieniem premii za awans i meczowych z rundy jesiennej, na wpłaty na konta Funduszu Inwestycyjnego lub innego wskazanego przez wierzyciela rachunku. Klub miałby dokonywać takich wpłat przez siedem lat, co oznacza, że po tym okresie każdy mógłby odzyskać należne w chwili obecnej pieniądze powiększone o kwotę zysku z inwestycji.

Kolejnym elementem planu jest renegocjowanie bieżących kontraktów zawodników. Ma ono polegać na obniżeniu należności kontraktowych na tej zasadzie, że kwota, o którą należność zostanie obniżona, także będzie regularnie przekazywana na Fundusz Inwestycyjny.

Oznacza to, że wszystkie zobowiązania kontraktowe zostaną zrealizowane w całości, tylko w dłuższym niż przewidywano pierwotnie czasie, a żaden z zawodników nie utraci nawet złotówki z ustalonych przy podpisywaniu kontraktów zobowiązań klubu.

Zaproponowane rozwiązania pozwolą zredukować o około 40 procent wydatki na utrzymanie zespołu piłkarskiego do końca sezonu 2011/2012, poprawiając znacznie bilans finansowy klubu, który ma szansę spełnić warunki otrzymania licencji na dalszą grę w ekstraklasie. Zaległe należności zostaną rozłożone na raty, które klub będzie w stanie regularnie spłacać. Przychody zostaną zbilansowane z kosztami, co w konsekwencji będzie oznaczało terminowe realizowanie renegocjowanych zobowiązań.

Po zastosowaniu planu naprawczego kwota potrzebna do zakończenia rozgrywek nieznacznie przekracza 3 miliony złotych. Pełna realizacja planu zapewniłaby wejście w nowym sezon ekstraklasy (gdyby ŁKS się utrzymał) bez długów oraz przeterminowanych zobowiązań, klub obciążony byłby jedynie kwotą około 40 tysięcy złotych, będącą sumą rat przekazywanych na fundusze inwestycyjne.

W przypadku spadku do I ligi klub rozpocznie budowę nowej drużyny, której zostanie postawiony za cel powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej w sezonie 2014/2015, czyli w momencie oddania do użytku nowego Stadionu Miejskiego.

Pod koniec tygodnia powinien być znany stosunek wszystkich piłkarzy ŁKS do tych propozycji.

* * * * *

Plan ma szansę na realizację pod jednym warunkiem, że wszyscy zawodnicy wyrażą na niego zgodę. Wymaga on jednak ze strony zawodników: 1. cierpliwości, 2. trzeźwego spojrzenia na to, co dzieje się w ogarniętym kryzysem polskim sporcie, 3. minimalnej lojalności wobec ŁKS. 4. wiary w fachowość działań podejmowanych przez właścicieli.

Do tej pory futboliści w Polsce kierowali się praktyczną zasadą: czy się stoi, czy się leży kasa z kontraktu natychmiast się należy. Czy nie jest idealistyczna wiara, że są w stanie radykalnie zmienić swoje myślenie?!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto