Dzięki temu ŁKS może starać się o uzyskanie licencji w PZPN na następny sezon. W czwartek ŁKS złożył wniosek do prezydenta Łodzi o objęcie nowej emisji akcji w kwocie czterech milionów złotych. Voigt mówi, że podobny wniosek został złożony do inwestorów prywatnych na kwotę trzech milionów. Według planu, proces dokapitalizowania ŁKS nastąpi do końca marca.
Czy to oznacza, że Łódź znów będzie współwłaścicielem ŁKS?
Prezes ŁKS informuje, że udział władz Łodzi w okresie budowy nowego stadionu w sposób zdecydowany wzmocni finansowo klub. Podobnie w czasie budowy nowej infrastruktury podjęły miasta Wrocław, Poznań, Zabrze czy Gdańsk. Voigt ma nadzieję, że Łódź wesprze działania w realizacji tych planów, które pozwolą ze spokojem patrzeć na przyszłość. Według Voigta podobnie postąpi Widzew.
Voigt zapewnia, że robi wszystko, by wyprowadzić klub na prostą. Prezes ŁKS mówi, że proces przygotowania klubu do wejścia na Warszawską Giełdę Papierów Wartościowych rozpoczął się dwa tygodnie temu we współpracy z trzema firmami bankowości inwestycyjnej.
W ŁKS trudna sytuacja jest właściwie "od zawsze". Bo gdy zajrzymy do gazet sprzed dwóch, czy dwunastu lat, to zawsze znajdziemy informacje, że klub nie ma pieniędzy. Mimo, że ŁKS już kilka razy był bliski upadku, zawsze jakoś potrafił przetrwać. Ale w końcu przyjdzie ten dzień, gdy bankrutującego klubu nic nie uratuje.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?