Jak twierdzą, o wszystkim dowiedzieli się dopiero w momencie rozpoczęcia rozbiórki.
- Dla mnie to niepojęte - mówi ojciec dwójki dzieci, mieszkający na osiedlu od trzech lat. - Przecież przychodziło tu wielu rodziców z pociechami. Co więcej, urządzenia na placu zostały w ubiegłym roku odmalowane i przesmarowane!
Tymczasem z placu zniknęły huśtawki, obudowa piaskownicy oraz całe ogrodzenie. Pozostała jedynie karuzela, górka piasku i ławki.
- Urządzenia musieliśmy zdemontować, bo Urząd Dozoru Technicznego orzekł, że są w tak złym stanie, iż zagrażają bezpieczeństwu dzieci - wyjaśnia Katarzyna Pankiewicz, zastępca prezesa SM im. Batorego. - Nowych nie montujemy, bo, według administratorów, większość rodziców z okolicznych bloków i tak korzysta ze znajdującego się niedaleko (przy Widzewskiej Górce) nowego i dużego placu zabaw zbudowanego przez miasto.
Na terenie SM im. Batorego zostało dziewięć placów zabaw. W momencie powstawania osiedla było ich dwadzieścia osiem.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?