W oświadczeniu wydanym przez klub z Janiszewic czytamy: „Informujemy, że nasz zawodnik przebywa w stanie ciężkim pod opieką lekarzy Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła II w Bełchatowie”.
- Około 39 minuty jeden z piłkarzy drużyny gości nagle upadł - tak relacjonuje sobotnie wydarzenia Łukasz Mielczarek, sternik klubu z Buczku. - Natychmiast pozostali gracze i kto tylko potrafił, zaczęli go reanimować. Z Łasku szybko przyjechała karetka pogotowia, ale zawezwaliśmy także śmigłowiec LPR, który zabrał go do szpitala w Bełchatowie.
- Paweł wszedł na boisko jakieś 10 minut wcześniej - mówi z kolei Jacek Kozłowski z TS Janiszewice. - Biegł i nagle, kiedy był przy linii bocznej przewrócił się, przy czym nie było żadnej ingerencji innych zawodników. Rozpoczęliśmy reanimację, która była kontynuowana po przybyciu karetki pogotowia. Przyleciał helikopter LPR i zabrał go do szpitala w Bełchatowie.
Dodajmy, że do 39 minuty gospodarzem prowadzili 2:1. Mecz oczywiście został przerwany. Decyzję co do dlaszych losów meczu podejmie ŁZPN.
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?