Samochód przewrócił się na bok. Kierowca wydostał się z niego i uciekł. Po kilkudziesięciu minutach pojawiła się kobieta, która okazała się właścicielką auta. Chwilę po niej przyszedł również kierowca. Był pijany - miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi.
- Przyznał się, że to on siedział za kierownicą mercedesa, potwierdził również, że pił alkohol - mówił zaraz po zdarzeniu policjant z łódzkiej drogówki.
W wypadku nikt nie ucierpiał. Przez około 30 minut, zanim udało się postawić samochód na koła, po ul. Zielonej nie jeździły tramwaje w kierunku zachodnim. Pijanym kierowcą zajęli się policjanci.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?