Wczoraj (23 sierpnia) około godz. 18:00 łódzcy policjanci otrzymali zgłoszenie o zwłokach znalezionych na poddaszu kamienicy przy ul. Piotrkowskiej.
Pijany ojciec zabił syna
- Sąsiedzi przez uchylone drzwi zobaczyli lokatorów mieszkania leżących na podłodze bez oznak życia - relacjonuje Radosław Gwis, z biura prasowego policji. Zaraz na miejsce zdarzenia przybyła policja, która stwierdziła, że 59-letni mężczyzna jest pijany, zaś jego 37-letni syn nie żyje. W organizmie 59-latka było ponad 3,3 promile alkoholu. - Zwłoki jego syna znajdowały się w częściowym rozkładzie. Na szyi miał zaciśniętą pętlę z przewodu elektrycznego - informuje Gwis.
Mundurowi ustalili, że obaj mężczyźni często nadużywali alkoholu i kłócili się ze sobą. Awantury przeważnie dotyczyły agresji syna wobec ojca. Ostatni raz 37-latek był widziany żywy w piątek (20 sierpnia). Policjanci zatrzymali 59-letniego ojca. Gdy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany. Za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.
Czytaj także:
- Wypadek samolotu na Lublinku. Pilot jest reanimowany [aktualizacja]
- Potrącenie pieszego na Pomorskiej przy Lumumby
Zobacz też na MM Łódź
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?