Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Och Karol 2 - prapremiera filmu w łódzkim kinie Bałtyk

Redakcja
Wczorajszego wieczoru kino Bałtyk pękało w szwach, a to za sprawą łódzkiej premiery nowego filmu Piotra Wereśniaka "Och Karol 2".

**Och Karol 2 - recenzja użytkownika MM


W dorobku reżysera znaleźć można kilka kinowych hitów, które mięliśmy okazję oglądać na dużym ekranie m.in. "Nie kłam, kochanie" czy "Zróbmy sobie wnuka". Nie dziwi więc fakt, że jego najnowsze dzieło jest również komedią, komedią o lekkim zabarwieniu erotycznym.

"Och Karol 2" jest remakiem filmu Romana Załuskiego z 1985 roku. Czy jednak to, co śmieszyło nas przeszło ćwierć wieku temu, może nadal cieszyć? Okazuje się, że tak. Relacje damsko męskie są tematem uniwersalnym i ponadczasowym.

Podobnie jak pierwowzór, "Och Karol 2" opowiada o perypetiach pewnego młodego pracownika firmy consultingowej (Piotr Adamczyk), który dysponuje niezwykłym darem przyciągania niezliczonej rzeszy kobiet. Gdzie się ów tytułowy Karol nie ruszy, zewsząd otaczają go kobiety. Wiedzie egzystencję dostatnią i wygodną, jeździ sportowym samochodem, a w jego luksusowym domu czeka piękna narzeczona.


Czytaj też: Wielkie premiery filmów wracają do Łodzi


Jednak, jak głosi przysłowie, apetyt rośnie w miarę jedzenia i naszemu bohaterowi to nie wystarcza. Żeby życie miało smaczek potrzebne są i kochanki. A tych Karol ma pod dostatkiem. Mamy więc ognistą Wandę (Małgorzata Foremniak), nieco infantylną, słodką Paulinę (Marta Żmuda-Trzebiatowska) oraz namiętną, rudowłosą Irenę (Katarzyna Zielińska). Sytuacja Karola niejednemu facetowi wydawać by się mogła istnym rajem na ziemi, jednak... nie wszystko złoto co się świeci. Kiedy narzeczona dowie się o wszystkim, zemsta będzie słodka.

Och Karol 2 - łódzka premiera filmu

Sama premiera filmu miała wyjątkowo ciepły charakter. Artyści chętnie pozowali do zdjęć z fanami oraz rozdawali autografy. Wszystko odbyło się w miłej i serdecznej atmosferze. Nie brakowało uśmiechów, uścisków rąk i gratulacji. Na łódzkiej premierze filmu pojawili się: Piotr Adamczyk (Karol), Anna Mucha (Mira), Piotr Wereśniak (reżyser i scenarzysta) oraz Ilona Łepkowska (scenarzystka). Pewien niedosyt pozostawił brak pozostałych aktorów, jednak myślę, że łódzka publiczność niejedno potrafi wybaczyć.

Część oficjalną poprowadziła Magdalena Michalak z łódzkiego odziału TVP, która w zapowiedzi filmu powiedziała, że jest to film, w którym "mamy sześć striptizów męskich i cztery żeńskie". Rozbieranie rzeczywiście było, z czego (dziwnie się czuję pisząc te słowa) najbardziej wciągnął ten w wykonaniu Karola.

Piotr Wereśniak pozdrawiając widzów, zwrócił uwagę na to, że łódzkie kino Bałtyk jest idealnym kinem do pokazów filmów takich jak ten, czyli komedii. - Im większa sala kinowa, tym więcej śmiechu - twierdził reżyser.

Czy rzeczywiście odbiór filmu był tak dobry, jak tego oczekiwano? W końcu ostateczną recenzję zawsze wystawiają widzowie. Widzom natomiast film zdecydowanie się podobał.

- Bardzo fajny, bardzo interesujący. Doskonały film na wieczór i poprawę nastroju po męczącym dniu. Ma coś z życia, bo faceci właśnie tacy są - mówi z przekąsem pani Magda (lat 22).

Pani Magdzie życzę więcej wiary w nas, facetów, a wszystkich ciekawych filmu zapraszam do kin.

Więcej zdjęć z premiery znajdziesz w galerii poniżej

Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto