MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy właściciel piłkarzy ŁKS

Paweł Hochstim, Dariusz Kuczmera
Kibice ŁKS liczą, że do ich klubu wróci normalność, a po zakończeniu sezonu będą cieszyć się z awansu do ekstraklasy
Kibice ŁKS liczą, że do ich klubu wróci normalność, a po zakończeniu sezonu będą cieszyć się z awansu do ekstraklasy fot. Krzysztof Szymczak
Pierwsze podejście było nieudane, ale drugie okazało się sukcesem. O godz. 14.30 miejska spółka ŁKS PSS przejęła w czwartek drużynę od bankrutującej spółki ŁKS SSA.

A jeszcze kilka godzin wcześniej wydawało się, że przekazanie nie nastąpi.

- Umowę możemy tylko parafować, bo nie dotrze do nas notariusz - mówił prokurent starej spółki ŁKS SSA Marek Łopiński. - Dopiero, gdy przygotuje akt notarialny, umowa będzie miała moc prawną.

- Stara spółka nie chce przekazać nam drużyny, dlatego na południe zwołuję konferencję prasową - mówił prezes nowej spółki ŁKS PSS Dariusz Gałązka.

Jeszcze przed rozpoczęciem konferencji obie strony się dogadały, więc wylewania pomyj nie było...

Podpisy na umowie złożyli prokurent starej spółki ŁKS SSA Marek Łopiński oraz prezes nowej spółki ŁKS PSS Dariusz Gałązka. Umowę zawarto w kancelarii notariusza Piotra Lelentala.

- W poniedziałek zlecam drukowanie karnetów i biletów na derby - powiedział Dariusz Gałązka.

W umowie jest załącznik nr 3, który mówi o zaległościach. Na zobowiązania wobec zawodników potrzeba ok. miliona zł, choć piłkarze zgodzili się na zmniejszenie wierzytelności. Wahan Georgian nawet o 50 procent, z 40 do 20 tys. zł. Największy dług ŁKS ma wobec Marcina Adamskiego - ok. 230 tys. zł. Najtrudniej przebiegały negocjacje z zawodnikami, którzy zarabiali najmniej. Jeden z graczy nie wyraził zgody na obcięcie 750 zł z długu wynoszącego 8.750 zł. "Zarobione na boisku, to się należy" - mówił.

15 lutego, 15 kwietnia i 15 czerwca to terminy spłat zaległych wynagrodzeń w stosunku do piłkarzy.

Spójrzmy teraz w przyszłość. Wynagrodzenia miesięcznie brutto dla zawodników wynosić będą 450-500 tys. zł. Słowo brutto to nowość w ŁKS, bo przez cały rok poprzedni właściciele nie płacili podatku od wynagrodzeń. Stąd teraz wymagana przez urząd skarbowy do końca miesiąca kwota 300 tys. zł. Działacze nowej spółki chcą grupowo ubezpieczyć zawodników, czego nie było wcześniej. Stąd problem np. z Robertem Sierantem, bo dla niego potrzeba 15 tys. zł na sztuczną łąkotkę.

Piłkarze mają niższe pensje, ale mają też ustaloną godziwą premię w przypadku awansu do ekstraklasy.

Po awansie ŁKS będzie też łakomym kąskiem dla innych inwestorów.

- Po trzech miesiącach rozmowy z inwestorem zostały przerwane, bo w Łodzi nastąpiła zmiana władzy - mówi Dariusz Gałązka. - Na ostatnim spotkaniu były już projekty umów nie tylko na przejęcie sekcji, ale też na dzierżawę terenów. Może być też tak, że spółka w oparciu o miejskie pieniądze dokończy sezon, a w lipcu chętnych na czysty klub z drużyną w ekstraklasie będzie wielu. To wariant optymistyczny.

ŁKS PSS ma już komplet dokumentów niezbędnych do złożenia w PZPN. 8 lutego ma zostać włączony w poczet członków PZPN. Od starej spółki przejęta zostanie licencja na ten sezon, a od kwietnia starać się będzie o nową licencję na ekstraklasę. Będzie warunkowa i ŁKS PSS ma dostać zgodę na rozgrywanie meczów przy al. Unii, bo jest koncepcja budowy stadionu, będzie zlecone wykonanie projektu.

Nie będzie już chyba transferowych hitów. Każdą złotówkę ogląda się teraz dwa razy. Łukasz Matuszczyk tanieje co prawda z 200 tys. zł do 150 tys. zł, ale i tak chyba tyle ŁKS za niego nie zapłaci KSZO.

- Być może podpiszemy z Matuszczykiem kontrakt od 1 lipca, bo wtedy kończy mu się jego umowa z KSZO, więc zawodnika będziemy mieć darmo - mówi Dariusz Gałązka.

Drużyna ŁKS wreszcie wychodzi na prostą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto