Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy stadion Widzewa - pomysł budowy musi poprzeć Rada Miejska

(pas)
Według projektu przygotowanego przez Widzew, nowy stadion będzie miał 33128 miejsc, w tym 28800 zwykłych, 1600 dla kibiców drużyny przeciwnej, 1972 klasy business oraz 540 w loży VIP.

Budowa takiego stadionu kosztować ma od 360 do 713 mln zł (takie kwoty trzeba było wydać na obiekt w Poznaniu i stadion Legii).

Stadion ma posiadać klasę Elite, co oznacza, że będzie miał czwartą, najwyższą kategorię w klasyfikacji UEFA. Jest to wymóg konieczny, aby na nim mogły się odbywać np. rozgrywki Ligi Mistrzów.

Boisko będzie miało wymiary 105x68 metrów. Blisko 29120 mkw. mają zająć parkingi. Jeden z nich - ulokowany pod trybunami - pomieści około 800 samochodów. Kolejnych 1200 miejsc miałoby się znajdować na parkingu miejskim w pobliżu stadionu.

Dwie kładki

Do obiektu będą prowadziły dwie kładki. Większa z nich zostanie poprowadzona nad al. Piłsudskiego, a mniejsza będzie przebiegała nad torami kolejowymi.

Zgodnie z obietnicami władz miasta, budowie nowego stadionu Widzewa miałyby towarzyszyć remont i przebudowa ciągów komunikacyjnych w okolicy obiektu, w tym ulic Niciarnianej, Tunelowej, Widzewskiej i al. Piłsudskiego.

Dość zabawy w ciuciubabkę

Przed wtorkowym nadzwyczajnym posiedzeniem Rady Miejskiej (godz. 15), na którym głównym punktem ma być sprawa budowy stadionu Widzewa, prezes klubu - Marcin Animucki stawia sprawę jasno: - Dość bawienia się w ciuciubabkę.

Radni muszą zająć jasne stanowisko, czy są za, czy przeciw. Prezes w swoim bardzo emocjonalnym wystąpieniu stwierdził, że czas czekania, kuluarowych rozmów, przeciągania sprawy, politycznych gier i gierek już się skończył. Trzeba podjąć męskie jednoznaczne decyzje. Nie da się ukryć, że Marcin Animucki stawia radnych pod ścianą, ale może to jest sposób, żeby zmusić ich do działania.

Czego oczekuje klub?

Warunkami budowy nowego stadionu przez klub jest przeznaczenie przez miasto środków (70 mln zł) na przebudowę infrastruktury wokół niego, odsprzedanie na preferencyjnych warunkach gruntów pod nowy obiekt (za 1 procent wartości) widzewskiej fundacji, która zajmie się budową, oraz zostanie przez miasto akcjonariuszem klubu przy niewielkim zaangażowaniu finansowym kilku tysięcy złotych, co w przyszłości pomogłoby w pozyskiwaniu np. funduszy unijnych.

- Jeśli rada miejska nie podejmie stosownych uchwał, klub wycofuje się z tej inwestycji i władze mogą same ją zrealizować - mówi Animucki. - Nie będziemy robić żadnych przeszkód, co więcej, jesteśmy gotowi przekazać całą dokumentację i zapłacić jeszcze za projekt, a po stronie miasta zostałoby już tylko wykonanie. Na prace związane z przebudową stadionu wydaliśmy już około miliona złotych, dlatego śmieszą mnie opinie, że władze nie mają gwarancji, że nasze zamiary są poważne.

Jeśli miasto uważa, że chcemy budować obiekt, by zbić na nim fortunę, może go zbudować samo. Gdyby to była taka intratna inwestycja, mielibyśmy tu kolejkę chętnych do budowy stadionu i na ŁKS, i na Widzewie. Jakoś tych chętnych brak.

Cały czas będzie można grać

Budowa stadionu odbywałaby się etapami, co umożliwiłoby cały czas rozgrywanie na nim ligowych i pucharowych spotkań. Rozpoczęto by ją od postawienia trybuny C na 13 tysięcy miejsc, która byłaby za obrębem dzisiejszych trybun. Po przesunięciu w jej stronę płyty boiska (całość operacji zajęłaby rok, półtora), można by było rozpocząć budowę trybuny D i A, a na samym końcu B.

Jak to się robi, żeby cały czas postępowały prace i interes się kręcił, łodzianie konsultowali m.in. w Enschede, gdzie powstawał nowoczesny stadion lidera ekstraklasy holenderskiej - FC Twente.

Jeżeli we wtorek zapadną pozytywne decyzje, nic tylko zakasać rękawy i brać się do roboty!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy stadion Widzewa - pomysł budowy musi poprzeć Rada Miejska - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto