Wczoraj (1 stycznia) młodzi chłopcy spowodowali eksplozję petardy, która ich poparzyła. Do zdarzenia doszło na Starym Rynku. Bracia w wieku 10 i 16 lat twierdzili, że najechali sankami na jakiś przedmiot, który eksplodował.
Natychmiast przewieziono ich do szpitala CZMP w Łodzi. - Zaalarmowani policjanci z V Komisariatu w asyście pirotechnika przez kilka godzin sprawdzali teren Starego Rynku w poszukiwaniu niebezpiecznych ładunków, lecz niczego nie znaleźli. Wówczas starszy z braci przyznał, że znalazł petardę w śniegu i postanowił ją zdetonować - relacjonuje Radosław Gwis z biura prasowego KWP.
Podczas odpalania petardy doszło do eksplozji, która poparzyła chłopców. Teraz o ich zdrowie walczą lekarze z łódzkiego szpitala. Wiadomo już, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Czytaj także:
- Tragiczny wypadek. Pieszy nie żyje
- Sylwester 2010/2011 w województwie łódzkim był spokojny
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?