Nie ma sezonu letniego, by nie doszło do utonięcia. Alkohol najczęstszą przyczyną utonięć. Jak zadbać o bezpieczeństwo?
- Jakiś czas temu pojechaliśmy na wezwanie do mężczyzny, który utopił się w oczku wodnym we własnym ogrodzie – dodaje Adam Stępka. – Poszkodowany w trakcie rodzinnej imprezy wyszedł z domu, a jakiś czas później bliscy znaleźli go leżącego twarzą i klatką piersiową w wodzie.Upadając uderzył głową w wybetonowane dno zbiornika i stracił przytomność. Zdaniem ratownika medycznego nawet bardzo dobry pływak może stracić życie w wodzie.O naszej reakcji w momencie zagrożenia decyduje ośrodkowy układ nerwowy. Jeśli jakaś substancja wpływa na jego funkcjonowanie, to wszystkie wypracowane odruchy w trakcie pływania nie mają szans na wykorzystanie. W te wakacje w Łodzi doszło do jednego utonięcia. W ubiegłym roku udało się takich tragedii uniknąć. Natomiast w naszym województwie od 1 lipca życie w wodzie straciło 9 osób. W ubiegłoroczne wakacje utopiło się 5 mieszkańców.