47-letnia kobieta, mieszkanka ul. Wojska Polskiego, z raną głowy i przebitą na wylot nożem prawą dłonią zgłosiła się w piątek do ambulatorium chirurgicznego pogotowia ratunkowego.
Jak się okazało, została napadnięta w nocy przez nieznanych jej mężczyzn, gdy wyszła do pobliskiego parku na spacer ze swoim rottweilerem. Pies był w kagańcu i nie obronił pani. Sprawcy zbiegli kradnąc jej 70 zł.
- Pacjentce opatrzyliśmy i zszyliśmy ranę prawej dłoni oraz na potylicy - mówi dyżurny chirurg WSRM. - Na szczęście nie doszło do uszkodzenia kości czaszki. Otrzymała anatoksynę i antybiotyk.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!