Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najlepsi 7-latkowie grali w piłkę nożną

Redakcja
Radość z bramek i wygranych. Łzy z powodu porażek czy uderzeń piłką oraz ambicja i wola walki. Tego nie brakowało wczoraj na boiskach SMS.

Wczoraj (30 maja) na boiskach Szkoły Mistrzostwa Sportowego odbył się turniej piłkarski "Pierwszy krok w dziecięcy sport" - "Matusiak Cup" dla dzieci z rocznika 2003. Były to pierwsze tego rodzaju zawody, dla tak młodych piłkarzy w naszym regionie.

Trudności organizacyjne

Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, problemem w organizacji imprez dla 7-latków są pieniądze. - Bardzo trudno jest namówić sponsorów do wspomagania turnieju dla tak młodych uczestników - przyznał Andrzej Kaczorowski, jeden z organizatorów.

Początkowo w sukces organizacyjny nie wierzył także prezes SMS-u, Janusz Matusiak. - My, jako szkoła, wspieramy wszystkie inicjatywy organizacji turniejów w poszczególnych rocznikach, ale muszę przyznać, że wiele z nich organizacyjnie było słabych. Stąd moje wcześniejsze obawy - powiedział Matusiak.

Jednakże organizatorzy, czyli rodzice dzieci grających w drużynie SMS-u we wspomnianym roczniku, sprostali zadaniu. Na turniej przyjechały najlepsze zespoły (łącznie 15 ekip) w kraju, w tym śląskie: Gwiazda Ruda Śląska, Siódemka Tychy i Zagłębie Sosnowiec. Były także drużyny Polonii Warszawa czy Akademii Piłkarskiej "21" z Krakowa, której założycielami są Tomasz Frankowski i Mirosław Szymkowiak. Ten drugi miał zresztą przyjechać na zawody, ale niestety do Łodzi nie dotarł. Był za to inny znany piłkarz – Radosław Matusiak. Napastnik Cracovii, a zarazem wychowanek SMS-u był patronem sportowym zawodów. Matusiak podarował też piłki ze swoimi autografami dla najlepszych zawodników, a także rozmawiał z młodymi piłkarzami.

Będą kolejne turnieje?

Innych, znanych piłkarzy nie dało się zauważyć. Na szczęście jednak, turniej nie przeszedł bez echa wśród władz miasta i możemy liczyć, że nie zakończy się tylko na tej edycji. - Jako władze miasta powinniśmy robić takich zawodów jak najwięcej. Już rozmawiamy o wrześniowym turnieju, ale myślimy także o zawodach w zimie, które mogłyby się odbyć w hali wielofunkcyjnej (przyp. Atlas Arenie) - powiedział w-ce prezydent miasta Łodzi, Dariusz Joński.

Rozwój poprzez grę

To, że częste granie na różnych zawodach jest ważne, dobitnie było widać po trzech zespołach ze Śląska. Wspomniane wcześniej Gwiazda, Siódemka i Zagłębie przewyższały swoich rywali na boisku. - Gramy wiele turniejów, oprócz tego uczestniczymy też w takiej minilidze na Śląsku i widać było po zespołach z tego regionu większe doświadczenie - przyznał Arkadiusz Grzywaczewski, opiekun Gwiazdy. - Nic lepiej tych młodych zawodników nie ćwiczy, niż takie zawody. Po każdym takim meczu są oni bardziej ograni - zauważył w-ce prezydent Joński.

Słuszność tych wypowiedzi dobitnie potwierdzają wyniki naszej drużyny. SMS po ostatnich turniejach, m.in. w Sosnowcu zaprezentował się o wiele lepiej, wchodząc do najlepszej piątki zawodów. - Postępy naszego rocznika są ogromne. Na turniejach, które grali zdobyli doświadczenie, i to zaprocentowało dzisiaj - przyznał opiekun grupy, Artur Knul.

Jeśli chodzi o najważniejsze osoby wczorajszego dnia, czyli młodych piłkarzy, to trzeba przyznać, że byli bardzo zaangażowani w grę. Z jednej strony bardzo się cieszyli po wygranych meczach i strzelonych bramkach, a z drugiej smucili się i płakali po porażkach. Trzeba również przyznać, że poziom piłkarski był wysoki. Nie brakowało prób kombinacyjnej gry, strzałów w "okienka", czy wspaniałych interwencji bramkarzy. - Wielu chłopców pokazywało, że polski futbol może w przyszłości mieć z nich pożytek – nie krył zachwytu prezes Matusiak.

Rodzic i psycholog

Patrząc na wysoki – jak na tę kategorię wiekową – poziom gry, nie sposób nie zauważyć roli trenerów. Mimo że swoje pociechy oglądali rodzice, starając się podpowiadać i dopingować, to właśnie szkoleniowcy podczas takich zawodów są najważniejsi dla grających dzieci. - Trzeba być zarówno takim psychologiem jak i rodzicem - tłumaczył Marek Konieczny, trener AP "21" Kraków. - Wszystko trzeba dostosować do poszczególnego dzieciaka. Na jednego można krzyknąć - w pozytywnym tego słowa znaczeniu, z kolei innego trzeba przytulić, poklepać po plecach i powiedzieć mu, że on jest najlepszy. To są dzieci, one się bawią piłką, ale trzeba też od nich wymagać. Trener cały czas musi stać i podpowiadać - tłumaczy Konieczny. W podobnym tonie wypowiadał się Artur Knul, który zwrócił uwagę na podejście psychologiczne oraz zrozumienie dzieci, żeby mogły osiągać postępy.

Końcowy niesmak

Przebieg samego turnieju zakłócił deszcz i niestety wprowadziło to niepotrzebne zamieszanie i jeszcze bardziej niezrozumiałe pretensje. Z uwagi na duże opady i burze, organizatorzy wraz z trenerami i sędziami zdecydowali się przerwać zawody. W sytuacji, gdy nie zostały rozegrane wszystkie mecze w rundzie finałowej, postanowiono przyznać miejsca na podstawie rozgrywek grupowych. W związku z tym zwycięzcami została drużyna Gwiazdy, której opiekun podczas dekoracji oddał wygraną Siódemce. - Gdy podejmowaliśmy decyzję o przerwaniu zawodów, myślałem że zostaną zaliczone wszystkie mecze, które zdołaliśmy do tej pory rozegrać, a nie tylko te z pierwszej rundy. W drugiej serii zdążyliśmy rozegrać trzy mecze, z których dwa zwyciężyliśmy, ale w trzecim przegraliśmy właśnie z Siódemką Tychy i to oni byli w tym momencie przed nami - tak tłumaczył swoją decyzję Grzywaczewski.

Zwycięzcami jesteście Wy wszyscy

Podczas przyznawania nagród, pojawiły się też gwizdy ze strony niezadowolonych rodziców, którzy chyba zapomnieli, że najważniejsza była dobra zabawa dla ich dzieci i mecze, które mają im pomóc w dalszym rozwoju. Dla organizatorów, jak i opiekunów drużyn oraz rodziców powinna być to cenna lekcja, aby w przyszłości unikać takich bezsensownych pretensji. Dlatego też, nie powinniśmy mówić, że jedni przegrali a inni wygrali, a najlepszym podsumowaniem turnieju i wyników niech będą słowa prezesa Matusiaka, skierowane do młodych piłkarzy: "Zwycięzcami jesteście Wy wszyscy".


Zobacz też na MM Łódź

.


Dołącz do nas na:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto