Z przerażeniem stwierdzili, że to ich 52-letni kolega spadł z rusztowania, z wysokości pierwszego piętra.
Gdy pogotowie zabierało go do szpitala im. WAM, był w ciężkim stanie, ale przytomny. Miał liczne obrażenia wewnętrzne i mocno stłuczoną głowę.
- Po przerwie śniadaniowej robotnicy wracali na rusztowanie - relacjonuje asp. Dariusz Kawalerski z komendy miejskiej policji. - Ostatni z mężczyzn wspiął się na nie, ale stąpnął nieuważnie i dostał się między rusztowanie a ścianę budynku. Nie udało mu się niczego przytrzymać i spadł.
Według szefa firmy, która remontuje budynek, robotnik był pierwszy dzień w pracy. Policja nie wyklucza, że mógł być pod wpływem alkoholu.
- Gdy pozostali mężczyźni jedli śniadanie w kamienicy obok, ten pan gdzieś się na chwilę oddalił - mówi asp. Kawalerski. - Możliwe, że wtedy czegoś się napił.
To, czy robotnik był nietrzeźwy, okaże się po badaniu krwi.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?