Od marca 2014 roku MPK Łódź walczy z gapowiczami kierując pozwy do sądu elektronicznego w Lublinie. Dzięki temu czas potrzebny na uzyskanie prawomocnego wyroku skrócił się do trzech miesięcy.
W całym 2014 roku pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji wysłali aż 16,8 tys. pozwów elektronicznych. Otrzymali 15,4 tys. wyroków. - Takie liczby przekładają się na zachowanie dłużników, bo coraz więcej z nich zgłasza się do nas dobrowolnie z deklaracjami spłat i prośbą rozłożenia długu na raty - mówi Witold Ławiński, kierownik działu obsługi klienta MPK Łódź.
Pasażerom MPK, którzy nie zapłacą mandatu w terminie grozi nie tylko skierowanie sprawy do sądu. Dodatkowe koszty komornicze mogą wynieść nawet dwa tysiące złotych - tyle zasądzono w jednej ze spraw. Najbardziej uporczywi gapowicze wpisywani są do Krajowego Rejestru Dłużników.
MPK podkreśla, że dokonało też dużej zmiany jakościowej wśród kontrolerów. Wszyscy mają co najmniej średnie wykształcenie. Regularnie przechodzą testy psychologiczne, a wkrótce czekają ich szkolenia z radzenia sobie z emocjami.
Czytaj też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?