Motorniczy uderzył w samochód na Piotrkowskiej. Dwie osoby nie żyją [wideo]
Do prokuratury wpłynęła opinia wydana przez biegłych psychiatrów, po zakończeniu obserwacji sądowo-psychiatrycznej 34-letniego mężczyzny, który jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku, w którym zginęły trzy osoby. Mężczyzna jest poczytalny i może brać udział w toczącym się postępowaniu.
Śmiertelny wypadek na Piotrkowskiej. Zobacz zapis z monitoringu [wideo]
Tragiczny wypadek w Łodzi. Motorniczy usłyszał zarzuty
W ostatnich dniach, do prokuratury poleskiej wpłynęła także kompleksowa opinia wydana przez biegłego z zakresu analizy wypadków komunikacyjnych oraz medyka sądowego.
**
Motorniczy usłyszał zarzut, grozi mu do 12 lat więzienia [wideo]
- Wynika z niej w szczególności, że w czasie zdarzenia tramwaj był sprawny technicznie, zwłaszcza sprawne były hamulce i urządzenie zwane czuwakiem. W chwili uderzenia w samochód marki Opel, prędkość tramwaju wynosiła aż 62 km/h. Z kolei kierowca Opla poruszał się z prędkością zaledwie 5 km/h i jak stwierdził biegły, nie miał możliwości uniknięcia wypadku - informuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Ponadto obrażenia ciała potrąconych pieszych nie były na tyle charakterystyczne, by można było w oparciu o nie określić, którymi częściami pojazdu osoby te zostały potrącone i które z obrażeń powstały pierwsze.
Wypadek na Piotrkowskiej. Motorniczy kupił cztery piwa i trzy butelki wódki [wideo]
Zarzuty dla 34-letniego motorniczego
Motorniczemu grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze do lat 12. Jest tymczasowo aresztowany. 34-latek usłyszał zarzuty umyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy oraz spowodowania w stanie nietrzeźwości śmiertelnego wypadku. Kolejny zarzut to kierowanie tramwaje w stanie nietrzeźwości.
Przypomnijmy, do wypadku doszło 6 stycznia tego roku. Jak wynika z dokonanych ustaleń, motorniczy tramwaju, będąc w stanie nietrzeźwości wjechał przy palącym się czerwonym świetle na skrzyżowanie. W wyniku zdarzenia śmierć poniosły dwie kobiety w wieku 72 i 77 lat.
Trzecia 75–letnia piesza trafiła do szpitala im. Kopernika w Łodzi, gdzie zmarła. Hospitalizowany został także kierowca Opla – jednego z dwóch samochodów, który w wyniku zdarzenia uległ uszkodzeniu. Bezpośrednio po tragedii poziom alkoholu w organizmie podejrzanego wynosił ponad 1,2 promila.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?