Wypadek spowodował 34-letni motorniczy tramwaju. Rozpędzony pojazd szynowy jechał na północ od strony archikatedry.
- Motorniczy nie zatrzymał się na przystanku przy ul. Brzeźnej, przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Potrącił trzy kobiety, które przechodziły przez jezdnię na zielonym świetle - mówi Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi. - Dwie z nich zginęły. Trzecią w stanie ciężkim przewieziono do szpitala im. Kopernika.
Kobieta ma liczne obrażenia narządów wewnętrznych i urazy głowy. Lekarze walczą o podtrzymanie jej czynności życiowych. Za skrzyżowaniem tramwaj uderzył w opla vectrę. Kierowca samochodu także został ranny i trafił do szpitala. Tramwaj udało się zatrzymać dopiero dzięki interwencji pasażerów.
Badanie trzeźwości u motorniczego wykazało, że miał 1,3 promila alkoholu.W pobliżu skrzyżowania z ul. Radwańską wstrzymano ruch tramwajów w obu kierunkach.
- 34-letni motorniczy pracował w MPK Łódź od dwóch lat. - Kierujący rozpoczął pracę o godz. 6:20, a więc do wypadku doszło w siódmej godzinie jego pracy - mówi Sebastian Grochala, rzecznik prasowy MPK Łódź.
- Obecnie został przewieziony na badanie krwi, które wskaże, czy pił alkohol w czasie pracy. Po dokładnym ustaleniu przebiegu zdarzenia podjęta zostanie decyzja o ew. dyscyplinarnym zwolnieniu z pracy.
Rzecznik MPK wskazuje, że kierowcy pojazdów komunikacji miejskiej podlegają kontroli wyrywkowej przed rozpoczęciem pracy. - Decyzję podejmuje dyspozytor na podstawie obserwacji. Jeśli stan trzeźwości kierowcy nie budzi jego podejrzeń to może on rozpocząć pracę - dodaje Grochala.
Źródło: TVN24/x-news
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?