Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Motocyklowa pasja była w nich od zawsze [zdjęcia]

Redakcja
motocykliści
motocykliści archiwum prywatne
O podróży do Azji myśleli już dwa lata temu. Spełniło się. Za dwa tygodnie Hub, Tasman i Rogal rozpoczynają motocyklową wyprawę.

Będzie więcej aut z duszą na ulicach Łodzi

Hub zawsze znajdzie wyjście ze skomplikowanych sytuacji. Tasman potrafi nadawać jak i odbierać na wszystkich falach, co nieraz uratowało współtowarzyszy. Rogal to samozwańczy szaman wyprawy i słynny znawca ziół i ziołolecznictwa. Przyjaźnią się już bardzo długo. Kilka lat temu połączyła ich wspólna pasja. Motocykle.

Zaczęło się od rozmów i wymieniania opinii na temat jednośladów. Potem pierwsze motocykle, które składali i pierwsze wyprawy. Te krajowe nad Zalew Sulejowski oraz w Bieszczady i zagraniczne - do Wielkiej Brytanii, Skandynawii i Włoch. Po jakimś czasie, pewnej nocy pasjonaci wymyślili, że chcą zwiedzić mniej skomercjalizowany rejon świata. Padło na nieodkrytą do końca Azję Centralną.

- Pomysł, aby pojechać gdzieś dalej kiełkował w nas dłuższy czas. Zaczęliśmy przeglądać mapy i początkowo myśleliśmy o Mongolii. Jednak stwierdziliśmy, że to za daleko. Pojawił się pomysł żeby to była Azja - opowiada Rogal.

Trasę tegorocznej wyprawy motocykliści wytyczyli sobie przez Ukrainę, Rosję, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan i Kirgistan. I nie będzie to sam przejazd, bo tu nie tylko o to chodzi. Wyprawa została podzielona na część typowo tranzytową i krajoznawczą. - Nastawiamy się nie tylko na jazdę, ale też na zwiedzanie. Mamy już parę wyznaczonych miejsc, gdzie się zatrzymamy. Planując tą trasę określaliśmy co jest warte zobaczenia - tłumaczy Hub.

Wyprawy motocyklowe to też możliwość zwiedzania malowniczych zakątków świata

Do rozpoczęcia wyprawy pozostało zaledwie dwa tygodnie. Jednak przygotowania zaczęły się o wiele wcześniej. Z uwagi na to, że każdy z nich pracuje, nie mieli możliwości przygotowania wyjazdu w dwa miesiące. Od roku szykują wszystko, co będzie potrzebne podczas 38 dniowej podróży, czyli ubrania, prowiant, namioty, śpiwory. - Od roku intensywnie się przygotowujemy. Ja żeby zebrać pieniądze, wyjechałem do pracy zagranice - wspomina Rogal.

Z racji trudnego terenu, motocyklowi podróżnicy musieli kupić także nowe maszyny. W ich wyprawie towarzyszyć im będą trzy Hondy Transalp, które nadają się do długiej i terenowej jazdy. Sporo czasu zajęło także załatwianie wiz.

Naprawa i konserwacja motocykli przed wyprawą to rzecz konieczna

Na pięć tygodni zostawiają pracę, rodziny i swoje dziewczyny. Jednak ich ukochane rozumieją tą pasję i zdają sobie sprawę z czasowej rozłąki. Z resztą Hub mówi otwarcie, że wzajemne zaufanie to podstawa. - Jak można zabronić komuś czegoś o czym marzy? To tak jakbyśmy naszym dziewczynom zabronili robienia zakupów, a to przecież lubią. Jak dwie osoby są ze sobą, to trzeba iść na wspólny kompromis - mówi motocyklista.

Nie oczekują aplauzu, bo dla nich ten wyjazd jest jak przygoda. Łodzianie na koniec rozmowy zgodnie stwierdzili, że mają nadzieję, iż z tej wyprawy wrócą zmęczeni, ale szczęśliwi.

Czytaj więcej o

motocyklach

:

Parada motocykli jeździ ulicami Łodzi [zdjęcia + wideo]
Wielka moto rodzina [zdjęcia]

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto